Prawnik sportowy Valery Fedoreev w rozmowie z korespondentem wyjaśnił, jak rosyjska łyżwiarka figurowa Kamila Valieva może wygrać sprawę w Sportowym Sądzie Arbitrażowym (CAS).
„Panel wyjścia CAS pracuje na Igrzyskach Olimpijskich – w związku z tym będą mieli czas na rozpatrzenie sprawy. Pracują na Igrzyskach właśnie w celu szybkiego rozwiązania ewentualnych problemów. Jeśli okaże się, że sportowiec ma w swoim ciele substancję zabronioną, obowiązkowe tymczasowe zawieszenie będzie obowiązywać do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Zawodnik ma wtedy dwie możliwości: albo zakwestionować tymczasowe zawieszenie, albo nalegać na rozprawę w trybie przyspieszonym. Zawieszenie tymczasowe jest rozpatrywane przez krajowy organ arbitrażowy. Ponieważ Valieva zakwestionowała to, teraz MKOl i WADA – oba te organy – mogą zakwestionować decyzję naszego narodowego arbitrażu sportowego w CAS. A zrobi to panel wyjścia.
Jedyną mniej lub bardziej normalną opcją dla Valievy jest udowodnienie, że zakazana substancja dostała się do jej organizmu wraz ze skażoną substancją. Na przykład wzięła lek, w którym trimetazydyna była obecna w mikroskopijnych dawkach. Wygląda bardzo tak, jak było. I to jest bardzo dobra podstawa do obrony - ale oczywiście trzeba to udowodnić ”- powiedział Fedoreev.
Fedoreev mówił również o tym, że Valieva od dawna nie otrzymywała żadnych oficjalnych informacji o dopingu.
„W praktyce dzieje się tak, ponieważ RUSADA wysyła próbki do akredytowanego przez WADA laboratorium w Sztokholmie. Zastanów się: dopóki go nie wysłali, do świąt noworocznych, minęły święta Bożego Narodzenia ... Potem był koronawirus. Oczywiście, gdyby wszystko zostało zrobione w Moskwie, byłoby znacznie szybciej. W związku z tym wzrost terminów jest możliwy, nie widzę tu nic strasznego. Oczywiście były ku temu dobre powody ”- powiedział specjalista.
Wcześniej Dmitrij Pieskow, sekretarz prasowy prezydenta Rosji Władimira Putina, skomentował sytuację z pozytywnym testem antydopingowym Valievej.
bbabo.Net