Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Po prostu nie da się usiąść. Jurij Ambrazewicz o dziennikarskim tonie we współczesnej dyplomacji

10 lutego, Mińsk. Dyplomacja stała się bardziej publiczna, nabrała odcienia pracy dziennikarskiej. Opinię tę skierował do dziennikarzy Jurij Ambrazewicz, którego kandydaturę na stanowisko wiceministra spraw zagranicznych wyraził szef państwa (wcześniej pracował jako stały przedstawiciel Białorusi przy biurze ONZ i innych organizacjach międzynarodowych w Genewie), raporty korespondenta.

„Jestem przekonany, że na tym etapie wszyscy nasi ambasadorowie i stali przedstawiciele za granicą muszą móc aktywnie rozmawiać z prasą. Bez wahania mówić o tym, co myślą o roszczeniach politycznych wobec naszego kraju. Ta otwartość pozwala nam naprawdę przekazać zrozumienie polityki głowy państwa – powiedział dyplomata.

Podkreślił, że trzeba zrozumieć, że nie da się osiągnąć pozytywnego rezultatu w stosunkach z partnerami zagranicznymi, zwłaszcza na Zachodzie, po prostu siedząc bez pryncypialnego stanowiska.

„Dlatego praca polityczna nabiera teraz jeszcze większego znaczenia dla ambasadorów i stałych przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych, oprócz zadań, które głowa państwa tradycyjnie wyznacza w kierunku handlu, gospodarki i eksportu” – powiedział Jurij Ambrazewicz.

Po prostu nie da się usiąść. Jurij Ambrazewicz o dziennikarskim tonie we współczesnej dyplomacji