Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Skończ z dekretem lub spotkaj się z podejrzliwością

Rząd głośno wypowiadał się o obniżeniu poziomu Covid-19 i prawie do otrzymywania leczenia w nagłych wypadkach w dowolnym miejscu, ale całkowicie milczał w sprawie dekretu awaryjnego, który obowiązuje od prawie dwóch lat.

Czy należy odwrócić kolejność działań?

Zamiast odbierać publiczną służbę zdrowia, nawet gdy zagrożenie najwyraźniej pozostaje, rząd powinien najpierw przemyśleć i popracować nad zniesieniem ograniczeń.

Z punktu widzenia kontroli chorób dekret nadzwyczajny wydaje się najmniej potrzebny.

Jeśli rząd naprawdę wierzy, że sytuacja Covid-19 stopniowo się łagodzi pod względem dotkliwości, powinien najpierw rozważyć zniesienie dekretu nadzwyczajnego.

Inne środki, niezależnie od tego, czy plan usunięcia Covid-19 z chorób objętych Universal Coverage for Emergency Patients (UCEP) w przyszłym miesiącu, czy cel obniżenia pandemii do znacznie mniej poważnego statusu „endemicznego”, można następnie dokładnie odwzorować w ramach nowych „normalnych” ram prawnych.

Rząd po raz pierwszy ogłosił sytuację nadzwyczajną w marcu 2020 r., kiedy infekcje skoczyły do ​​około 1000 dziennie.

Od tego czasu dekret był przedłużany kilkanaście razy, a ostatnie przedłużenie stanowiło, że prawo pozostanie w mocy do czasu, gdy rząd postanowi inaczej.

Do tej pory dekret nadzwyczajny służył głównie do egzekwowania wyznaczenia stref kontroli chorób i regulowania w nich działalności.

W szczytowym momencie pandemii prawo było używane do wprowadzania godzin policyjnych i tymczasowego zamykania miejsc publicznych lub prywatnych lokali zagrożonych chorobą, takich jak sale gimnastyczne czy centra handlowe.

Jednakże, ponieważ rząd likwiduje ograniczenia w wyniku skoku w przypadkach, ale nie ofiar śmiertelnych, spowodowanych przez stosunkowo łagodny wariant Omicron, te drakońskie moce nie są już bezwzględnie potrzebne, ponieważ rząd nadal ma obowiązek polegać na Ustawie o chorobach zakaźnych .

Centrum Administracji Sytuacyjnej Covid-19 (CCSA) wcześniej twierdziło, że dekret nadzwyczajny jest niezbędny do wdrożenia kwarantanny w celu sprawdzenia podróżnych przybywających do kraju.

Wraz z zastąpieniem obowiązkowej kwarantanny przez łagodniejszy program Test & Go, uzasadnienie dalszego istnienia nadzwyczajnego prawa coraz bardziej maleje.

Prawo rzekomo ma na celu utrzymanie prawa i porządku w obliczu kryzysu bezpieczeństwa, a dostosowanie go w celu ograniczenia zagrożeń dla zdrowia publicznego okazało się zatem niewygodne.

Na przykład kara dla osób, które złamały prawo jest dość surowa, dwa lata więzienia lub grzywna 40 000 bahtów.

Nie jest nawet jasne, czy tak strome groźby karne były skuteczne w ograniczaniu ryzykownych działań lub ogólnie w kontrolowaniu choroby.

Wielu łączyło powołanie się na dekret z erupcją antyrządowych protestów mniej więcej w tym samym czasie, wierząc, że Covid-19 był wygodną wymówką do rozprawienia się z nadzorem politycznym i zmniejszenia prawnej kontroli jego działań.

Jeśli rząd naprawdę zamierza powstrzymać swoje pandemiczne uprawnienia i pozwolić ludziom powrócić do nowego normalnego życia, cokolwiek to może oznaczać, powinno być jasne, co zrobi w związku z dekretem nadzwyczajnym.

Jeśli nie ma dowodów na to, że prawo nadal pełni użyteczną funkcję w kontrolowaniu Covid-19, powinno to być pierwsze ograniczenie, które należy znieść.

Skończ z dekretem lub spotkaj się z podejrzliwością