Czczony trener ZSRR w łyżwiarstwie figurowym Tatiana Tarasowa podsumowała wyniki zawodów olimpijskich dla pojedynczych łyżwiarzy. Bardzo doceniła występ Aleksandry Trusowej, a także stwierdziła, że Kamila Valieva jest psychicznie złamana.
„Wygraliśmy igrzyska olimpijskie. Sasha Trusova pokazała łyżwiarstwo figurowe przyszłości. A Camila została pobita, pobita, pobita - i zabita! – powiedziała Tarasowa.
Mistrzynią olimpijską została Anna Szczerbakowa, która w sumie dwóch programów zdobyła 255,95 punktów. Srebro wywalczyła Aleksandra Trusova z wynikiem 251,73 pkt. Kamila Valieva, która po krótkim programie okazała się najlepsza, skończyła bez medalu - zajmuje czwarte miejsce i 224,09 pkt.
Tym samym na olimpiadzie odbędzie się ceremonia wręczenia nagród dla samotnych łyżwiarzy. Wcześniej MKOl powiedział, że nie byłoby, gdyby Valieva znalazła się w pierwszej trójce. MKOl był gotowy do zastosowania takiego środka ze względu na wątpliwy test antydopingowy zdany przez Camilę w grudniu podczas Mistrzostw Rosji. RUSADA i Sportowy Sąd Arbitrażowy zniosły jej obowiązkowe tymczasowe zawieszenie w takiej sytuacji i mogła startować w krótkim i darmowym programie. Jednak po igrzyskach sprawa Rosjanki zostanie rozpatrzona merytorycznie. Jednocześnie zauważamy, że wątpliwy test antydopingowy Camili stał się znany po tym, jak zdobyła złoto olimpijskie w mistrzostwach drużynowych.
Wcześniej Tarasova głośno mówiła o występie Trusovej w darmowym programie.
bbabo.Net