Bbabo NET

Kultura Wiadomości

Rosja – „Anomalna Lisa” na podstawie sztuki Charliego Kaufmana została wystawiona w teatrze „Chelovek”

Rosja (bbabo.net), - W cichych zaułkach Arbat, niedaleko kościoła, w którym pobrali się Aleksander Puszkin i Natalia Gonczarowa, zaginął moskiewski teatr dramatyczny „Czełowiek”. Prawie boks - sala na pięćdziesiąt osób. Teatr został otwarty w 1974 roku. Tutaj zaczynali tacy luminarze jak Siergiej Żenowacz, Igor Zolotowicki, Roman Kozak.

A teraz w „Człowieku” zagrali opowiadanie „Anomalna Lisa” na podstawie sztuki Charliego Kaufmana. Ten sam hollywoodzki scenarzysta i producent, który napisał Eternal Sunshine of the Spotless Mind i Being John Malkovich. Główny reżyser teatru „Człowiek” Władimir Skworcow (swoją drogą, jako reżyser przedstawia się po prostu jako Skvortsov, ale dla aktorstwa zostawił swoje pełne nazwisko) dodał Kaufmanowi cytaty z Franza Kafki, które okazały się bardzo trafne, i na ogół wypełnił przedstawienie atmosferą książek głównego absurdu literatury światowej.

W 2015 roku Kaufman wypuścił animowany film „Anomalia”, za który otrzymał nominację do Oscara. Przedmiotem badań Kaufmana u Lisy, podobnie jak w innych jego pracach, jest człowiek z rozdartym umysłem. Wystarczy przypomnieć „Eternal Sunshine…” – gdzie bohater przy pomocy superpotężnego komputera próbuje w barbarzyński sposób wymazać miłosne wspomnienia. W "Anomalnej Lisie" - anomalny Michael Stone (prawie wszystko jest w porządku z Lisą), który nie rozróżnia twarzy (tak nazywa się choroba - prozopagnozja) i głosów otaczających go ludzi (fonoagnozja). Osobno takie zaburzenia psychiczne występują w życiu, ale razem jest to prawie niemożliwe.

W filmach rosyjsko-białoruski aktor Anatolij Kot (Michael Stone) często gra oficerów, policjantów, bezkompromisowych złoczyńców, zaś w Skvortsov jest udręczonym, chorowitym osaczonym biznesmenem, który pisze książki i przemawia do ogromnej publiczności, uczy jak promować produkt (obecnie modna rozrywka) w internecie) i zarabiać. Każdy nadchodzący dzień przeraża Stone swoją identycznością i brakiem twarzy. To jak życie w jednym kolorze lub życie pozbawione zdolności widzenia i słyszenia. Żona i syn dla Michaela to także ta sama osoba, a ich głosy są takie same, jak wszyscy ludzie na tym świecie. Wszyscy postrzegają go jako tego samego nieprzyjemnego, bezimiennego człowieka.

Na randce z byłą dziewczyną Michael idzie ze strachem: „Nagle nie wiem, pomylę się”. Ale co jeszcze możesz zrobić podczas następnej podróży służbowej? Schodzi do baru - i widzi trzy identyczne panie o zamglonych oczach (wszystkie tylko zmieniając peruki grał aktor Felix Murzabekov, a on jest też portierem, kierownikiem hotelu i dziewczyną Lisy). I ten iście kafkowski horror, który chwyta głównego bohatera, dzięki grze w Kota, przenika do sali i długo nie puszcza. Stone będzie chciał uciec, ale na szczęście stara miłość pierwsza go rozpozna...

A potem będzie Liza (zagrała ją Irina Maksimkina, była aktorka Teatru Rady Miejskiej Moskwy i była żona reżysera Borisa Milgrama, dyrektora artystycznego Permskiego Akademickiego Teatru-Teatru). Michael Stone wyróżnia jej głos, ale widzi jej twarz. Mały, kruchy śmiech - właścicielka wyrzeźbionej sylwetki i poparzenia w pół policzka, przez co musi pracować w call center, bo ze względu na jej wygląd nie zabierają jej nigdzie indziej. Ale wydaje się, że jest do tego przyzwyczajona. Tak jak przyzwyczaiłem się do braku miłości („nie było nikogo przez osiem lat”) i do ukradkowych spojrzeń innych.

Według reżysera spektaklu główną tragedią współczesnego człowieka jest to, że przyzwyczaja się do wszystkiego, boi się walczyć z kimś innym, kto się nudzi. Całe zło z osławionej strefy komfortu. A fakt, że Stone zachorował, jest całkiem naturalny. Ale też przyzwyczaił się do swojej choroby – są razem od dziesięciu lat. Nikomu o niej nie mówi. Nawet Lisa, którą Michael teraz pieszczotliwie nazywa „Anomalisą” (interpretuje to na swój sposób, mówi, że w języku japońskim jest podobne słowo oznaczające „bogini nieba”) nie wie nic o jego chorobie, przeciwko której miłość jest prawie bezsilna .

„Dramat psychopatologiczny” – tak określił gatunek swojego spektaklu Vladimir Skvortsov. Czy nie jest to diagnoza całego naszego życia? To nie przypadek, że kiedy wszystko idzie nie tak, od razu przypominamy sobie Kafkę.

Rosja – „Anomalna Lisa” na podstawie sztuki Charliego Kaufmana została wystawiona w teatrze „Chelovek”