NATO odmawia podpisania dwustronnego porozumienia w sprawie bezpieczeństwa z Rosją i zamyka drzwi w sprawie przyszłego członkostwa Ukrainy w Sojuszu Atlantyckim, poinformowała w środę hiszpańska gazeta El Pais, powołując się na dwa poufne dokumenty przesłane tydzień temu przez Waszyngton i NATO do Moskwy, do której dostęp.
Według jednego z dokumentów NATO „będzie nadal zdecydowanie wspierać politykę otwartych drzwi”, nie wykluczając przyszłego przystąpienia Ukrainy czy Gruzji do Sojuszu.
Ponadto przyszłe rozmowy z Moskwą można osiągnąć tylko w kontekście „deeskalacji groźnych działań Rosji przeciwko Ukrainie”, powiedział El Pais.
Rosja do tej pory nie odpowiedziała na poufne dokumenty przesłane przez Waszyngton i NATO - poinformował we wtorek wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksander Gruszko. „To nieprawda” – powiedział rosyjski dyplomata RIA Novosti w odpowiedzi na informacje opublikowane wcześniej przez Washington Post, które rzekomo sugerowały, że Moskwa odpowiedziała na propozycję Waszyngtonu.
Według El Pais, dokumenty widoczne w publikacji w dużej mierze odzwierciedlają komunikaty, które zachodni przywódcy wysyłali publicznie na Kreml. Stany Zjednoczone i NATO skoordynowały swoje odpowiedzi wobec Moskwy, które są komplementarne, ale mają pewne różnice, podała hiszpańska gazeta.
Zgodnie z pisemnymi odpowiedziami Waszyngtonu i NATO na rosyjskie prośby o bezpieczeństwo, o których mówił El Pais, ale bez podania sposobu ich otrzymania, Stany Zjednoczone są gotowe przedyskutować obietnicę nierozmieszczania rakiet ziemia-powietrze ani sił bojowych na Ukrainie gdyby Rosja zgodziła się zrobić to samo.
„Stany Zjednoczone są gotowe do omówienia warunkowych wzajemnych środków przejrzystości i wzajemnych zobowiązań zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i Rosji do powstrzymania się od rozmieszczania ofensywnych systemów rakiet naziemnych i stałych sił z misją bojową na terytorium Ukrainy” – czytamy w oświadczeniu. Według kopii na stronie internetowej El Pais, amerykański dokument wysłany do Rosji.
Według gazety Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z NATO są również gotowi do dyskusji o wzajemnych środkach, aby uniknąć niebezpiecznych incydentów w powietrzu lub na morzu oraz zapewnić Moskwę, że w Rumunii i Polsce nie będzie pocisków manewrujących Tomahawk.
Reuters donosi, że NATO i Rosja odmówiły komentarza na temat autentyczności dokumentów.
Stanowiska zawarte w obu dokumentach, które zostały oficjalnie przekazane Moskwie 26 stycznia, są zgodne z publicznymi wypowiedziami Waszyngtonu i jego sojuszników w przeszłości, zwłaszcza w odniesieniu do zapewnienia przejrzystości wojskowej.
Stany Zjednoczone od dawna również mówiły, że europejska tarcza antyrakietowa NATO w Rumunii i planowana lokalizacja w Polsce nie będą służyć jako przyszła ochrona przed rosyjskimi rakietami, ale szerzej przed zagrożeniami ze strony Iranu i Bliskiego Wschodu.
W swojej pisemnej odpowiedzi Stany Zjednoczone zaoferowały przejrzystość w odniesieniu do swoich rumuńskich i polskich obiektów rakietowych, gdyby Moskwa zrobiła to samo w dwóch lokalizacjach w Rosji, poinformował El Pais, dodając, że w dokumencie NATO stwierdzono, że „wycofanie klastra wojskowego” Rosji granica z Ukrainą będzie kluczem do znacznego postępu.”
Zachód nadal twierdzi, że ponad 100 000 rosyjskich żołnierzy stacjonuje na granicach Ukrainy i Białorusi. Rosja zaprzecza zachodnim oskarżeniom, że planuje inwazję na Ukrainę.
bbabo.Net