Bbabo NET

Wiadomości

Kosmos, broń i protesty: o czym rozmawiali Putin i Tokajew

Miesiąc po przybyciu kontyngentu wojsk rosyjskich do ogarniętego protestami Kazachstanu, prezydent republiki składa rewizytę w Moskwie. Według Kassyma-Jomarta Tokajewa rozmowy z Władimirem Putinem stały się w ostatnich latach najważniejsze dla stosunków dwustronnych. Duma Państwowa apeluje o powstrzymanie się na razie od pozytywnych ocen, wskazując na szereg spornych kwestii dla Moskwy i Nur-Sułtana.

O czym rozmawiali Putin i Tokajew

Spotkanie prezydentów Rosji i Kazachstanu trwało ponad trzy godziny. Po jej zakończeniu Władimir Putin zwrócił się do dziennikarzy, nawiązując do styczniowych wydarzeń w Kazachstanie, kiedy w tym kraju panowały bezprecedensowe zamieszki. Prezydent Rosji zwrócił uwagę na rolę kontyngentu OUBZ i działania prezydenta Kassym-Jomarta Tokajewa w rozwiązaniu kryzysu.

„Dzięki stanowczemu stanowisku prezydenta Tokajewa i zdecydowanemu poparciu Rosji, wszystkich sojuszników OUBZ, udało się w jak najkrótszym czasie opanować sytuację, przywrócić prawo i przywrócić spokój i spokój Kazachowi ziemi” – powiedział Putin.

Rosyjski przywódca zwrócił również uwagę na szybkość, z jaką zaangażowane były siły pokojowe.

„Teraz Kassym-Jomart Kemelevich robi wszystko, aby sytuacja w kraju w końcu wróciła do normy” – dodał Putin, podkreślając, że społeczeństwo kazachskie popiera kierunek przywództwa kraju w celu rozwiązania nagromadzonych problemów.

Szef Federacji Rosyjskiej obiecał dalsze wspieranie prezydenta Kazachstanu, gdyż oba kraje są „tradycyjnie związane więzami sojuszniczymi i dobrosąsiedzkimi”. Wsparcie będzie dotyczyć także spraw wojskowych – podkreślił Putin.

„Oczywiście rozmowy dotyczyły także dalszego zacieśniania współpracy wojskowej i wojskowo-technicznej. Rosja będzie nadal pomagać Kazachstanowi w szkoleniu specjalistów wojskowych na uniwersytetach rosyjskiego Ministerstwa Obrony i innych organów ścigania – powiedział.

Podczas konferencji prasowej Putin poruszył bardziej prozaiczne aspekty stosunków dwustronnych. Zauważył na przykład pozytywną dynamikę w handlu między Rosją a Kazachstanem:

„Nawet w kontekście trwającej pandemii koronawirusa handel dwustronny rośnie w stałym tempie i osiągnął w zeszłym roku 25,6 miliarda dolarów”.

Prezydent wspomniał również o regularnych dostawach i produkcji rosyjskich szczepionek Sputnik-V i Sputnik-Light w Kazachstanie.

Podsumowując, rosyjski przywódca zwrócił uwagę na to, że stanowiska państw pokrywają się w większości problemów globalnych. Moskwa i Nur-Sultan z powodzeniem rozwijają współpracę integracyjną w ramach EUG.

Punkt widzenia Tokajewa

Prezydent Kazachstanu ze swojej strony wyraził „serdeczną” wdzięczność swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi za zaproszenie i podkreślił, że negocjacje są bogate i interesujące. Przywódca Kazachstanu podziękował także Putinowi i partnerom OUBZ za wsparcie w odparciu „ataku terrorystycznego” na kraj w styczniu.

„Uważam, że obecne negocjacje, bez przesady, były bardzo ważne, jeśli nie najważniejsze w ostatnich latach między Kazachstanem a Federacją Rosyjską” – powiedział prezydent Kazachstanu.

Polityk zwrócił uwagę na „wspólną historię i mentalną bliskość” obu krajów, określając współpracę rosyjsko-kazachską jako „wzorową”.

Same negocjacje, zdaniem Tokajewa, dotyczyły niemal wszystkich aspektów współpracy Rosji i Kazachstanu, w tym wspólnej eksploracji kosmosu i rozwoju cyfryzacji.

„Federacja Rosyjska odgrywa niezwykle ważną rolę w zapewnieniu stabilności i bezpieczeństwa w naszym regionie” – powiedział prezydent Tokajew.

Polityk wyraził poparcie dla stanowiska Moskwy w sprawie niepodzielności i bezpieczeństwa w przestrzeni euroazjatyckiej. Tokajew uważa też, że zasada ta jest zapisana w deklaracji podpisanej na forum OBWE w Astanie w 2010 roku. Dlatego budowanie własnego systemu bezpieczeństwa, niszczącego bezpieczeństwo innych państw we współczesnym świecie, jest niemożliwe i nieracjonalne – wyjaśnił kazachstański przywódca.

„Jesteśmy za tym, aby negocjacje odbywały się nie dla samych negocjacji, ale dla osiągnięcia wyników. Zły pokój jest lepszy niż dobra kłótnia – podsumował Prezydent RP.

Putin i Tokajew zgodzili się na rozbudowę sieci filii czołowych rosyjskich uczelni w Kazachstanie. Kazachstan Centrum Programów Międzynarodowych podpisało protokoły ustaleń z MSTU. N.E. Bauman, MISIS, NRNU MEPhI, MIPT, NRU ITMO oraz Rosyjski Państwowy Uniwersytet Nafty i Gazu im. Gubkin.

Ponadto w wyniku spotkania Roscosmos uzgodnił z Ministerstwem Rozwoju Cyfrowego, Innowacji i Przemysłu Lotniczego Kazachstanu wymianę danych z satelitów detekcyjnych. W sumie liderzy podpisali 11 dokumentów.

Powrót do aktualności |„Kazachstan jest naszym partnerem strategicznym i historycznym. W stosunkach między dwoma krajami były różne wzloty i upadki. Ale teraz na pierwszy plan wysuwa się szereg kwestii gospodarczych, którymi należy się pilnie zająć. Przez lata budowaliśmy partnerstwo w stosunkach handlowych i gospodarczych – a więc to wszystko musi być zachowane, zwłaszcza po niedawnych zamieszkach w Kazachstanie.

Jest to konieczne, aby pomóc sąsiadom, aby te zamieszki się nie powtórzyły” – powiedział Chepa.

Zdaniem polityka dzisiejsze spotkanie sygnalizuje zaangażowanie obu krajów w ideę utrzymywania partnerskich relacji.

„Nawet gdyby to spotkanie nie odbyło się, kraje nadal pozostałyby partnerami. Na szczęście takie spotkania odbywają się cały czas. Wszystko idzie jak zwykle ”- podsumował Chepa.

Federacja Rosyjska jest głównym krajem pod względem długoterminowego partnerstwa dla Kazachstanu. To z Moskwą Nur-Sultan będzie budował stosunki gospodarcze, polityczne, społeczne i kulturalne – zauważył w rozmowie z Moskwą Siergiej Cekow, członek Komitetu ds. Spraw Międzynarodowych Rady Federacji.

„Problemy wywołane zamieszkami styczniowymi zmusiły elity polityczne Kazachstanu do zrewidowania swojego podejścia do polityki wewnętrznej. Ale cokolwiek się tam wydarzy, kraj powinien być przyjazny Rosji. A Moskwa z kolei powinna być przyjacielem Kazachstanu”. – powiedział Cekow.

Powrót do aktualności »

Sprzeczności nie zniknęły

Pomimo pozytywnego tła spotkania obu prezydentów nie należy wyciągać daleko idących wniosków na temat stanowiska Kazachstanu w wielu kwestiach, które niepokoją Rosję, Konstantin Zatulin, pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Dumy ds. WNP i Stosunków z Rodakami, uważa. Przede wszystkim mówimy o wielowektorowej polityce Nur-Sultana, skoncentrowanej na kilku regionalnych ośrodkach władzy jednocześnie, a także o sytuacji diaspory rosyjskojęzycznej w kraju.

„Nie wyciągałbym daleko idących wniosków dotyczących podejścia wielowektorowego. Nie powiedzą nic takiego publicznie. Ale dokonują się korekty w polityce wewnętrznej i zagranicznej. Nie wiadomo, jak daleko pójdą władze Kazachstanu” – powiedział Zatulin w wywiadzie.

Zwrócił uwagę, że Kazachstan wciąż nie określił jasnego stanowiska w sprawie integracji euroazjatyckiej.

„Sam Nazarbajew był rzecznikiem integracji euroazjatyckiej, ale jednocześnie Kazachstan działał jako „but hamulcowy” w przypadku inicjatyw integracyjnych – sprzeciwiał się stworzeniu międzyparlamentarnego zgromadzenia Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej. Wszystkie inicjatywy rozbiły się przeciwko ich weta. To mówi o ostrożności, jaką przywódcy Kazachstanu wykazali, jeśli chodzi o procesy integracyjne” – powiedział Zatulin.

Poseł podkreślił również, że Kazachstan nadal nie rozwiązał kwestii nacisków administracyjnych na język rosyjski w niektórych regionach kraju, co również budzi niepokój.

„Słownie władze lokalne podkreślały potrzebę zachowania języka rosyjskiego. Ale w rzeczywistości doszło do przemieszczenia administracyjnego. Podjęto decyzje, które nie podobały się części ludności rosyjskojęzycznej. Zrobiono to wyzywająco, by pokazać, że Kazachstan daleko w integracji nie zajdzie. Pokazują, że nie chcą „połączyć się” z Rosją i innymi krajami, w których używa się cyrylicy – ​​wyjaśnił poseł.

Zatulin wyraził nadzieję, że teraz sytuacja może zacząć się zmieniać, choć jest jeszcze za wcześnie, by mówić o globalnej rewizji przez Kazachstan polityki wewnętrznej i zagranicznej.

„Musimy przyjrzeć się, jaki model będzie rozwijany w kraju – państwo Kazachów czy państwo wielonarodowe. Są to dalekie od zakończonych procesów. Same wydarzenia styczniowe nie wystarczą do takiego puczu w Kazachstanie” – podsumował Zatulin.

Senator Cekow uważa, że ​​sprzeczności związane ze stosunkiem do rosyjskojęzycznej ludności Kazachstanu prędzej czy później muszą zostać rozwiązane.

„Lokalne elity pragnęły napisać historię Kazachstanu od podstaw i wszystko odwrócić: porzucić np. rosyjską i sowiecką przeszłość Kazachstanu. Ale czas mija. Szczyt Kazachstanu zdobywa doświadczenie. Analizują błędy, które wcześniej popełniono w polityce wewnętrznej Kazachstanu – przyznał Cekow.

„Rosja dla Kazachstanu to kraj nr 1. A podejście wielowektorowe to tylko narastający ból charakterystyczny dla krajów, które niedawno uzyskały niepodległość. Teraz widać, że wielu zagranicznych partnerów Kazachstanu nie było do nich przyjaznych – podsumował senator.

Kosmos, broń i protesty: o czym rozmawiali Putin i Tokajew