Bbabo NET

Wiadomości

Amerykańska broń wysłana na Ukrainę stępiłaby, ale nie powstrzymałaby rosyjskiej inwazji

WASZYNGTON – Prezydent USA Joe Biden wykluczył wysłanie wojsk amerykańskich do walki na Ukrainie, ale broń wyprodukowana w Ameryce już tam obowiązuje, a kolejne będą w drodze. Inną kwestią jest to, jak skuteczni byliby w odwróceniu rosyjskiej inwazji.

Według Pentagonu od 2014 r. Stany Zjednoczone przeznaczyły Ukrainie ponad 2,7 mld USD na pomoc w zakresie bezpieczeństwa, w tym w grudniu pakiet 200 mln USD obejmujący sprzęt, taki jak pociski przeciwpancerne Javelin i inne systemy przeciwpancerne, granatniki, duże ilości artylerii, moździerzy i amunicji do broni strzeleckiej.

Ale eksperci wojskowi twierdzą, że mając 150 000 żołnierzy po trzech stronach Ukrainy, armia rosyjska może szybko zdominować ukraińską armię, nawet taką, która jest wspierana przez Stany Zjednoczone i ich europejskich sojuszników. Siły ukraińskie, które były szczupłe, broniąc wielu granic, musiałyby nadać priorytet tym, które jednostki otrzymały zaawansowaną broń i dodatkową amunicję.

Ukraińskie oddziały – wyszkolone w ostatnich latach przez US Army Green Berets i inne siły specjalne NATO i lepiej wyposażone niż podczas ostatniej inwazji Rosji w 2014 roku – prawdopodobnie krwawiłyby nacierające wojska rosyjskie. Ale długofalową strategią ukraińską, jak powiedzieli amerykańscy urzędnicy, byłoby zorganizowanie partyzantki wspieranej przez Zachód, która mogłaby ugrzęznąć w rosyjskiej armii na lata.

„Zaopatrzyliśmy ukraińskie wojsko w sprzęt, aby pomóc im się bronić” – powiedział Biden we wtorek. „W tym samym celu zapewnialiśmy szkolenia, porady i wywiad”.

Wysyłanie broni na Ukrainę jest ważne, powiedział James G. Stavridis, emerytowany czterogwiazdkowy admirał marynarki wojennej, który był najwyższym dowódcą sojuszniczym w NATO, ale jeszcze bardziej decydujące mogą być mniej widoczne środki zaradcze: amerykański wywiad, który pomoże wskazać rosyjskie siły i nowe narzędzia bronić się przed paraliżującym cyberatakiem i kontratakować rosyjską komunikację wojskową.

Jak twierdzą analitycy wojskowi, skuteczność amerykańskiej pomocy wojskowej będzie w dużej mierze zależeć od tego, co prezydent Rosji Władimir Putin rozkaże swoim siłom.

Jeśli Rosja przeprowadza głównie ataki powietrzne i rakietowe, sprzęt nie pomaga aż tak bardzo, powiedział Rob Lee, były oficer marynarki USA i rosyjski specjalista wojskowy w Instytucie Badań Polityki Zagranicznej w Filadelfii. W napływie amerykańskiej pomocy wojskowej brak jest zaawansowanej obrony przeciwlotniczej, takiej jak systemy rakiet przeciwlotniczych Patriot.

Jeśli siły rosyjskie dokonają inwazji, ale nie zamierzają okupować kraju, uzbrojenie również może nie być tak znaczące, powiedział Lee. Ale jeśli siły rosyjskie będą chciały zająć kraj lub wejść na główne obszary miejskie, broń – i wszelkie przyszłe dostawy ze Stanów Zjednoczonych – mogą pomóc w podtrzymaniu rebelii.

Aby podkreślić potencjalne konsekwencje dla Rosji, przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów, gen. Mark A. Millley, podczas rozmowy pod koniec grudnia wysłał do swojego rosyjskiego odpowiednika wyraźne przesłanie: Tak, powiedział Milley, ukraińskie wojsko ma niewielkie szanse odeprzeć większe, lepiej uzbrojone siły rosyjskie.

Ale po szybkim zwycięstwie Millley powiedział generałowi Walerijowi Gierasimowowi, w wyniku krwawej rebelii, podobnej do tej, która doprowadziła Związek Radziecki do opuszczenia Afganistanu w 1989 roku, jak twierdzą znani z dyskusji urzędnicy.

Millley nie przedstawił Gierasimowowi szczegółów dotyczących planów wsparcia rebelii w Waszyngtonie, tak zwanej strategii jeżozwierza, która ma utrudnić Rosjanom inwazję na Ukrainę. Obejmuje to wyprzedzające rozmieszczenie uzbrojenia dla ukraińskich powstańców, w tym rakiet przeciwlotniczych Stinger, które mogą być użyte przeciwko siłom rosyjskim.

Stany Zjednoczone zaczęły wykorzystywać media społecznościowe do podkreślania transferów broni do rządu w Kijowie wkrótce po tym, jak po raz pierwszy stało się jasne, że Putin gromadzi potencjalną siłę inwazyjną wzdłuż granicy swojego kraju z Ukrainą. Wiadomości ze Stanów Zjednoczonych nie były subtelne, a rząd opublikował zdjęcia samolotów załadowanych bronią i sprzętem.

Dodatkowa pomoc może być w drodze. Na Kapitolu senatorowie obu partii zjednoczyli się, tworząc ustawodawstwo, które upoważniałoby Bidena do korzystania z ustawy Lend-Lease z 1941 r., ostatnio używanej podczas II wojny światowej, w celu wypożyczenia sprzętu wojskowego Ukrainie.

Projekt ustawy, kierowany przez senatorów Johna Cornyna i Jeanne Shaheen, jest częścią pakietu ponadpartyjnych sankcji wymierzonych w Moskwę, które negocjują prawodawcy, chociaż rzecznik Cornyna powiedział, że senatorowie badają również inne możliwości uchwalenia ustawy, biorąc pod uwagę jej szerokie poparcie w Senat.

„Dzisiejsze okoliczności nie są takie jak z marca 1941 roku” — powiedział Cornyn. „Nie ma w tym żadnej pomyłki”. Dodał jednak, że historyczne paralele są „mrożące” i że „lekcje z przeszłości muszą przekazywać informacje o teraźniejszości”.Odkąd stała się niepodległym narodem, Ukraina w dużej mierze utknęła w rodzinie broni zaprojektowanej przez Związek Radziecki. Widać to po użyciu przez armię ukraińską karabinów szturmowych typu Kałasznikow zamiast karabinków M16 i M4 używanych przez Stany Zjednoczone i wiele innych zachodnich sił zbrojnych.

Zaczęło się to zmieniać po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, kiedy Stany Zjednoczone dostarczyły Ukrainie setki pocisków przeciwpancernych i innej broni.

„Liczba oszczepów przekazanych Ukrainie liczyła się w setkach, zanim zrealizowano te ostatnie dostawy”, powiedział Alexander Vindman, emerytowany podpułkownik armii, który nadzorował sprawy europejskie w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego w latach 2018-2020.

„A teraz ta liczba wzrosła o setki, a nawet kilka tysięcy, uwzględniając zaawansowane zdolności przeciwpancerne zapewniane przez sojuszników z NATO” – dodał.

„Samodzielnie nie będą prowadzić decyzji Rosji do ofensywy wojskowej, ale wpłyną na rachunek kosztów i korzyści działań wojskowych” – powiedział Vindman. „Oszczepy byłyby bardzo skuteczne w zasadzkach, a Rosja musiałaby się z nich rozliczyć w pewien sposób, w tym zmuszając Rosję do użycia sił powietrznych przeciwko żołnierzom, którzy ich używają”.

Chociaż Pentagon nie powiedział konkretnie, że wysyła na Ukrainę broń palną standardową NATO, taką jak karabiny maszynowe, udostępnił zdjęcia amunicji wysłanej do Kijowa. 3 lutego Pentagon zamieścił na Twitterze zdjęcia dostawy broni na Ukrainę, która zawierała dziesiątki skrzyń, z których każda zawierała 800 pocisków z przypiętą amunicją 7,62 mm do karabinów maszynowych NATO, takich jak zaprojektowany w Belgii M240, powszechnie noszony przez zachodnie oddziały piechoty i montowane na wieżyczkach pojazdu.

Inną ważną bronią jest Javelin, stosunkowo lekki pocisk kierowany opracowany specjalnie do niszczenia radzieckich transporterów opancerzonych i czołgów. Ale w przeciwieństwie do poprzednich generacji amerykańskiej przenośnej broni przeciwpancernej, takiej jak pociski TOW dostarczane syryjskim rebeliantom, które wymagają od operatora pozostania na miejscu po odpaleniu i optycznego nakierowania pocisku na cel, Javelin namierza cele, tak aby żołnierze używający może się poruszać natychmiast po wystrzeleniu pocisku — ograniczając ich narażenie na ewentualny ogień powrotny.

Javelin ma dwie inne cechy, które czynią go atrakcyjnym dla wojska: pojedyncza rakieta zawiera dwie wybuchowe głowice — jedna za drugą — które mogą pokonać nowoczesne typy zaawansowanego pancerza, które zwykle znajdują się na przodzie i bokach rosyjskich czołgów. Można go również ustawić tak, aby leciał w górę, a następnie opadał prawie prosto w dół na dach pojazdu, gdzie jego pancerz jest najcieńszy. Żołnierze potrzebują niewielkiego szkolenia formalnego, aby skutecznie używać wyrzutni javelinów.

Inna broń produkcji amerykańskiej napływa od sojuszników z NATO. W serii wiadomości na Twitterze w zeszły weekend Departament Stanu zamieścił zdjęcia amerykańskich pocisków przeciwlotniczych Stinger przylatujących z Litwy do Kijowa. W latach 80. CIA potajemnie dostarczała mniej zaawansowane wersje tych Stingerów bojownikom mudżahedinów w Afganistanie, których używano do zestrzeliwania nisko latających rosyjskich helikopterów i samolotów.

Aby mieć pewność, że wiadomość nie została utracona wśród docelowych odbiorców, Departament Stanu zamieścił na Twitterze zdjęcia Stingera wraz z towarzyszącymi im wiadomościami w języku rosyjskim, ukraińskim i angielskim.

Ukraina korzysta z innych źródeł zaawansowanej broni. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zgodził się na początku tego miesiąca na dostawę jednej z najbardziej wyrafinowanych broni ukraińskiej armii – uzbrojonego drona dalekiego zasięgu, wyprodukowanego w Turcji, którego użycie po raz pierwszy na Ukrainie jesienią rozwścieczyło rosyjskich urzędników.

Kiedy rządy potajemnie dostarczają broń do innego kraju lub grupy bojowej, mogą szlifować numery seryjne broni palnej lub malować oznaczenia na skrzynkach z amunicją, które identyfikują broń i kraj jej pochodzenia.

Nie jest to jednak ostatnie podejście Departamentu Obrony do Ukrainy.

W wielu tweetach wojskowych załączone zdjęcia przedstawiały zakodowane oznaczenia namalowane na skrzyniach lub tubach wysyłkowych, które były wystarczająco wyraźne, aby rozpoznać nie tylko ich zawartość, ale nawet miesiąc i rok ich wykonania oraz fabrykę, z której pochodziły, na przykład pokazującą stos wyrzutni Javelin wyprodukowanych w październiku 2003 r. w prawie 1600-hektarowym zakładzie produkcyjnym Lockheed Martin w Troy w stanie Alabama.

© 2022 The New York Times Company

Przeczytaj więcej na nytimes.com

Amerykańska broń wysłana na Ukrainę stępiłaby, ale nie powstrzymałaby rosyjskiej inwazji