Bbabo NET

Wiadomości

Wybraliśmy dogodne tematy i „zakręcone”: MSZ doceniło reakcję USA na gwarancje bezpieczeństwa

Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji skrytykowało reakcję USA na proponowane przez Kreml gwarancje bezpieczeństwa w Europie. Na 11 stronach Ministerstwo Spraw Zagranicznych nakreśliło, dlaczego Moskwa nie jest zadowolona z obecnego stanu rzeczy. Według ministerstwa Stany Zjednoczone zamiast udzielić ogólnej odpowiedzi na propozycję, wybrały tematy, które były dla nich wygodne i „pokręcone” tak, jak im się podobało. Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło, że jeśli obawy i żądania Rosji zdewaluują się na Zachodzie, to zacznie się ona bronić w inny sposób. 17 lutego rosyjskie MSZ zaprosiło ambasadora USA Johna Sullivana i udzieliło mu pisemnej odpowiedzi na amerykańskie stanowisko. Odpowiedni dokument został opublikowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych na swojej stronie internetowej. Po tym upadła strona internetowa wydziału. Resort wyjaśnił, że przestał pracować z powodu złej jakości pracy służb technicznych.

Opublikowany dokument mówi po pierwsze, że strona rosyjska nie widziała „konstruktywnej odpowiedzi” ze strony Stanów Zjednoczonych na otrzymane propozycje gwarancji bezpieczeństwa. Chodzi w szczególności o to, że Stany Zjednoczone musiałyby zrezygnować z wejścia Ukrainy i Gruzji do NATO oraz tworzenia baz wojskowych w przestrzeni postsowieckiej.

„Zignorowano pakietowy charakter rosyjskich propozycji, z których celowo wybierane są „wygodne” tematy, które z kolei są „skręcane” w kierunku tworzenia korzyści dla Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników” – MSZ wierzy.

Według departamentu takie podejście i towarzysząca mu „retoryka amerykańskich urzędników” udowadniają, że Waszyngton nie jest tak naprawdę zainteresowany poprawą bezpieczeństwa europejskiego.

Strona rosyjska zauważyła, że ​​obecny stan rzeczy niepokoi Moskwę – Stany Zjednoczone i NATO intensyfikują działania wojskowe w pobliżu rosyjskich granic. MSZ ostrzegło, że jeśli USA nie będą chciały zawrzeć z Rosją gwarancji prawnych, które zapewnią bezpieczeństwo ze strony Waszyngtonu i amerykańskich partnerów, Rosja przejdzie od dyplomacji do innych działań.

„Rosja będzie zmuszona zareagować, w tym poprzez wdrożenie środków o charakterze wojskowo-technicznym” – podsumowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Powrót do aktualności »

O kryzysie wokół Ukrainy

Ministerstwo Spraw Zagranicznych po raz kolejny wyjaśniło, że Rosja nie zamierza najeżdżać Ukrainy i tego nie planuje. Jednocześnie państwa zachodnie domagają się od Moskwy oddalenia swoich wojsk od granicy z Ukrainą, grożąc w zamian sankcjami. Rozmowa w tym toniedopuszczalna, wojska rosyjskie mają pełne prawo przebywać na terytorium Rosji.

„Rozmieszczenie sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na jej terytorium nie narusza i nie może naruszać podstawowych interesów Stanów Zjednoczonych. Przypominamy, że na terytorium Ukrainy nie ma naszych sił” – powiedział MSZ.

Jego zdaniem, wywierając nacisk w tej sprawie, Stany Zjednoczone tylko niweczą możliwość rzeczywistego uzgodnienia z nimi czegoś. Co więcej, wydaje się, że Waszyngton faktycznie wywiera presję na Rosję i oskarża ją o „eskalację” wokół Ukrainy w celu „dewaluacji” rosyjskich gwarancji bezpieczeństwa.

„Oskarżenia przeciwko Rosji, że „okupowała Krym”, zawarte w amerykańskiej odpowiedzi [na projekt gwarancji bezpieczeństwa] również nie wytrzymują analizy. Krym głosował za zjednoczeniem z Rosją. Nie użyto siły ani groźby. Kwestia własności Krymu jest zamknięta” – powiedziało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Zaprzeczył także oskarżeniom USA, jakoby Rosja „rozpaliła konflikt w Donbasie”.

Strona rosyjska uważa, że ​​Ukraina w wyniku własnych działań straciła część swojego terytorium. Po zamachu stanu w 2014 roku nowe władze kraju, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych, postanowiły stworzyć „państwo nacjonalistyczne” i zaczęły uciskać ludność rosyjskojęzyczną.

Mówiąc o możliwości przystąpienia Ukrainy do NATO, MSZ stwierdziło, że jeśli tak się stanie, to stając się częścią sojuszu, Kijów może próbować siłą zwrócić Donbas. To wciągnie USA i sojuszników w konflikt zbrojny z Rosją.

MSZ generalnie uważa, że ​​polityka „otwartych drzwi” NATO polegająca na przyjmowaniu dowolnego kraju do sojuszu jest sprzeczna z podstawowymi zobowiązaniami podjętymi w ramach KBWE/OSS. Tak więc Karta Bezpieczeństwa Europejskiego stanowi, że państwo może przystępować do jakichkolwiek sojuszy tylko wtedy, gdy nie wzmacnia swojego bezpieczeństwa kosztem bezpieczeństwa innego państwa.

MSZ podkreśliło, że aby zakończyć kryzys na Ukrainie, Zachód musi wykonać następujące czynności: zmusić Kijów do przestrzegania porozumień mińskich, zaprzestać dostaw broni na Ukrainę i przeprowadzić z nią wspólne ćwiczenia wojskowe, wycofać stamtąd doradców wojskowych i zabrać ze sobą odrzucić wszelką dostarczoną wcześniej broń.

Ponadto Rosja chce, aby Stany Zjednoczone wycofały wszystkie swoje wojska i broń z krajów europejskich, w tym krajów bałtyckich. Moskwa jest szczególnie zaniepokojona rozmieszczaniem przez Waszyngton broni nuklearnej w obcych krajach, która może uderzyć w cele na terytorium Rosji.

Wybraliśmy dogodne tematy i „zakręcone”: MSZ doceniło reakcję USA na gwarancje bezpieczeństwa