Bbabo NET

Wiadomości

Omicron wybrał się na spacer po stanach

Nowy szczep COVID-19 „omicron” został znaleziony u dziesiątek Amerykanów w połowie stanów USA. Chociaż skuteczność szczepionek przeciwko nowemu szczepowi jest kwestionowana, ich twórcy twierdzą, że szczepienie zmniejsza ryzyko zachorowania i chroni przed ciężką chorobą. W tym kontekście administracja amerykańska nadal nalega na obowiązkowe szczepienia i ponowne szczepienia dla wielu kategorii populacji. Jednak Biały Dom musi bronić prawa do jego wprowadzenia zarówno przed sądami, jak i w Kongresie. I okazuje się z różnym powodzeniem. Ze szczegółami - korespondentka w Waszyngtonie Ekaterina Moore.

Wariant Omicron COVID-19 został już odkryty w 25 stanach USA, powiedzieli członkowie grupy roboczej Białego Domu ds. COVID na briefingu prasowym. Do listy dołączyły ostatnio Georgia, Luizjana, Floryda i Teksas. Tak więc „omikron” występuje na terytorium połowy stanów amerykańskich.

Jednak „delta” pozostaje jak dotąd dominującą odmianą. Obecnie stanowi około 99% zarażonych Amerykanów, powiedziała podczas briefingu Rochelle Walenski, dyrektor amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom. Jej słowa cytuje CNBC.

Jednocześnie zachorowalność jako całość ponownie wzrasta. Pod koniec tygodnia liczba przypadków wynosiła około 100 tys. osób dziennie, czyli o 16% więcej niż tydzień wcześniej io 23% więcej niż przed Świętem Dziękczynienia (25 listopada), wynika z raportu z Johns Hopkins University. Można to prawdopodobnie wytłumaczyć faktem, że w tym czasie Amerykanie aktywnie podróżowali. Ogólnie w całej pandemii, według raportu, zarażonych zostało około 50 milionów ludzi, a zmarło prawie 800 tysięcy.

Obecnie naukowcy wciąż próbują ustalić, jak zakaźny jest nowy szczep, jakie są jego objawy i jak skuteczne w walce z nim są dostępne szczepionki. Według Bloomberga, powołując się na badanie przeprowadzone przez Africa Research Health Institute, skuteczność dwóch dawek szczepionki Pfizer przeciwko temu szczepowi wynosi 22,5%. Jednak w badaniu zauważono, że szczepionka nadal chroni przed ciężką chorobą.

W innym badaniu firmy Pfizer, które cytuje agencja, zauważono, że zauważono wysoką skuteczność neutralizacji wirusa za pomocą trzeciej dawki szczepionki (booster). Dyrektor naukowy firmy farmaceutycznej Mikael Dolsten powiedział w rozmowie z agencją, że dopalacze pomagają kupić czas, zapewniając wysoki stopień ochrony. Jest jednak prawdopodobne, że ewolucja wirusa doprowadzi do regularnych szczepień.

Jednocześnie Reuters podaje, że wśród 43 Amerykanów zarażonych szczepem omicron większość jest zaszczepiona, a 14 z nich otrzymało już trzecią dawkę szczepionki.

Większość dotkniętych chorobą miała jedynie łagodne objawy, takie jak kaszel, zatkany nos i zmęczenie. Tylko jedna osoba była hospitalizowana, a nawet wtedy przez dwa dni. Rzadziej zgłaszano inne objawy, w tym nudności lub wymioty, duszność lub trudności w oddychaniu, biegunkę oraz utratę smaku lub węchu.

Rząd USA nadal jest gorącym orędownikiem szczepień i powtórnych szczepień. Na przykład w piątek prezydent USA Joe Biden ogłosił, że administracja otrzymała kilka zachęcających wiadomości od firmy Pfizer. Wstępne dane laboratoryjne wykazały, że trzy dawki szczepionki Pfizer chroniły przed szczepem omicron.

Prezydent przypomniał również, że kraj zatwierdził ponowne szczepienie dla osób w wieku 16-17 lat. W sumie, według Joe Bidena, dawkę przypominającą otrzymało 50 mln, a każdego dnia do tej liczby dodawane jest około 1 mln osób więcej. Około 200 milionów Amerykanów jest w pełni zaszczepionych podwójną dawką szczepionki. Ponadto „szczepionych jest więcej dzieci niż w jakimkolwiek innym kraju na świecie”.

„Więc moje przesłanie jest naprawdę bardzo proste i proste. Jeśli byłeś zaszczepiony sześć miesięcy temu - i mówię wam wszystkim przez prasę, to nie jest żart - apeluję do każdego z was: jeśli byliście zaszczepieni sześć miesięcy temu, zaszczepcie się ponownie teraz - nalegał amerykański przywódca.

Należy zauważyć, że nie wszyscy podzielają podejście administracji amerykańskiej. Późnym wieczorem w środę Senat Republikanie głosowali z pełną mocą nad rezolucją przeciwko mandatowi Białego Domu nakazującego szczepienia niektórych grup obywateli. Dołączyli do nich dwaj demokratyczni centryści, Joe Menchin z Zachodniej Wirginii i John Tester z Montany. W rezultacie uchwała została przyjęta 52 głosami za i 48 przeciw. Jednak Axios donosi, że jest mało prawdopodobne, aby dokument stał się prawem, ponieważ musi jeszcze głosować w Izbie Reprezentantów, której przewodnicząca Nancy Pelosi obiecała projektowi chłodne przyjęcie i nawet nie planuje nad nim głosować. Ponadto sam prezydent może to zawetować.Głosowanie nad rezolucją miało miejsce miesiąc wcześniej, kiedy Sąd Apelacyjny USA zawiesił nakaz obowiązkowych szczepień pana Bidena dla firm zatrudniających 100 lub więcej pracowników, a kilka dni temu sędzia federalny w amerykańskim stanie Luizjana wydał wstępne ogólnokrajowy nakaz szczepień, personel medyczny.

Matthew Jenkins, pracownik jednego z amerykańskich szpitali zajmujących się chorymi na chorobę wieńcową (specjalizacja z biochemii i biologii molekularnej) uważa, że ​​kurs na obowiązkowe szczepienia jest słuszny. Często, jak powiedział, „ludzie, którzy nie są w stanie pomóc swoim dzieciom w matematyce w trzeciej klasie, nagle stają się ekspertami od chorób zakaźnych, oglądając telewizję rozrywkową i słuchając wpływowych mediów społecznościowych”. Jednocześnie, zdaniem pracownika służby zdrowia, „choroba w przeważającej większości przypadków jest pandemią nieszczepionych”. „Tak, możesz zarazić się i rozprzestrzenić wirusa, jeśli jesteś zaszczepiony, ale większość osób, które się zarażą, nie jest zaszczepiona. Większość hospitalizowanych nie jest zaszczepiona. Prawie wszyscy umierający nie są szczepieni – mówi. Lekarz dodaje, że nawet jeśli nowy szczep jest mniej wrażliwy na szczepionkę, nadal skutecznie chroni przed poważnymi konsekwencjami. Dlatego nieszczepione nadal będą bardziej podatne na nowy szczep wirusa – podsumowuje.

Omicron wybrał się na spacer po stanach