Bbabo NET

Wiadomości

Rola NATO na Ukrainie grozi „nieprzewidywalną” eskalacją: Rosja

Moskwa wielokrotnie oskarżała NATO o udział w wojnie poprzez dostarczanie broni do Kijowa, ostrzegając, że dostawy są „uzasadnionymi celami”.

Dostawy broni z Zachodu na Ukrainę wciągają NATO bezpośrednio w konflikt i mogą doprowadzić do „nieprzewidywalnej” eskalacji, mówi rosyjski minister obrony.

„Stany Zjednoczone i ich sojusznicy starają się przedłużyć konflikt tak bardzo, jak to możliwe” – powiedział minister obrony Siergiej Szojgu podczas wtorkowej telekonferencji z wojskowymi.

„W tym celu zaczęli dostarczać ciężką broń ofensywną, otwarcie namawiając Ukrainę do zajęcia naszych terytoriów. W rzeczywistości takie kroki wciągają kraje NATO w konflikt i mogą prowadzić do nieprzewidywalnego poziomu eskalacji”.

Jego aluzja do „naszych terytoriów” wydawała się odnosić do czterech regionów we wschodniej i południowej Ukrainie – Donieck, Ługańsk, Zaporoże i Chersoniu – które Rosja twierdzi, że anektowała po referendach potępionych przez Kijów i jego zachodnich sojuszników jako nielegalne we wrześniu ubiegłego roku.

Znaczna część terytorium regionów zajętych przez Rosję jest obecnie w rękach ukraińskich.

Moskwa wielokrotnie oskarżała sojusz NATO o odgrywanie bezpośredniej roli w wojnie poprzez dostarczanie broni do Kijowa.

Ukraina twierdzi, że broń jest pilnie potrzebna do odparcia rosyjskich ataków i zwiększenia siły ognia do wiosennej ofensywy przeciwko siłom Moskwy. Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że Moskwa gromadzi broń i rezerwy na ponowny atak w nadchodzących tygodniach.

Sekretarz generalny ONZ António Guterres wyraził zaniepokojenie niedawnym kierunkiem wojny. Perspektywy pokoju „ciągle się zmniejszają”, a „szanse na dalszą eskalację i rozlew krwi wciąż rosną”, powiedział w przemówieniu w późny poniedziałek.

„Obawiam się, że świat nie lunatykuje w szerszą wojnę – obawiam się, że robi to z szeroko otwartymi oczami”.

Rakiety dalekiego zasięgu

Stany Zjednoczone wysłały Ukrainie pomoc wojskową o wartości ponad 20 miliardów dolarów od inwazji Rosji w lutym ubiegłego roku i mają dostarczyć Kijowowi rakiety dalekiego zasięgu w ramach nowego programu o wartości 2 miliardów dolarów pakiet broni ogłoszony w zeszłym tygodniu.

Od początku roku kraje zachodnie przekazały Ukrainie setki czołgów i pojazdów opancerzonych, aby dać jej siłę ognia i mobilność do przedarcia się przez rosyjskie linie i odzyskania okupowanego terytorium jeszcze w tym roku.

Oczekiwano, że nowy amerykański pakiet uzbrojenia będzie obejmował rakiety dalekiego zasięgu, które dadzą Ukrainie możliwość uderzenia w rosyjskie linie zaopatrzenia na całym okupowanym przez nią terytorium na kontynencie ukraińskim i w części Półwyspu Krymskiego.

Ale przybycie nowej broni zajmie miesiące. Tymczasem Ukraina stoi w obliczu sił rosyjskich, których siły ludzkie zostały uzupełnione przez powołanie przez Moskwę setek tysięcy rezerwistów.

Rosja nadal wysyła fale wojsk na miasta i miasteczka we wschodnim regionie Donbasu.

Od miesięcy walki toczą się wokół kontrolowanego przez Ukraińców miasta Bachmut we wschodnim obwodzie donieckim, które Rosja próbuje otoczyć.

Moskwa rozpoczęła również atak dalej na południe na Vuhledar, kontrolowany przez Ukraińców bastion na strategicznym skrzyżowaniu wschodniej i południowej linii frontu.

„Operacje wojskowe w tej chwili postępują z powodzeniem w okolicach Vuhledar i Artemowsk” – powiedział Szojgu, używając poprzedniej nazwy dla oblężonego miasta Bachmut.

Szojgu wymienił siedem osad, które Rosja niedawno „wyzwoliła”, w tym wydobywające sól miasto Soledar, które w styczniu znalazło się pod rosyjską kontrolą.

„Niedoświadczone jednostki bez załogi”

Niektórzy analitycy wojskowi byli jednak sceptyczni co do zdolności Rosji do przeprowadzenia nowej dużej ofensywy w nadchodzących tygodniach. Ukraina i Rosja wciąż szkolą swoje nowe wojska i gromadzą broń.

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii stwierdziło we wtorkowej ocenie, że Rosja „wymaga niedoświadczonych i niedoświadczonych jednostek do osiągania nierealistycznych celów z powodu nacisków politycznych i zawodowych”.

„Rosyjscy przywódcy prawdopodobnie nadal będą domagać się ogromnych postępów” – dodano. „Jest mało prawdopodobne, aby Rosja była w stanie zgromadzić siły potrzebne do znaczącego wpływu na wynik wojny w nadchodzących tygodniach”.

Michael Kofman, amerykański analityk wojskowy i dyrektor badań nad Rosją w CAN, organizacji badawczej w Arlington w Wirginii, napisał w poniedziałek na Twitterze, że nie jest jasne, jak duża ofensywa byłaby w stanie przeprowadzić Rosja.

Dodał, że „ale podejrzewam, że może okazać się rozczarowujący, skupiony głównie na Donbasie”.

Rola NATO na Ukrainie grozi „nieprzewidywalną” eskalacją: Rosja