Przemawiając na wiecu wyborczym, premier Modi powiedział, że opozycja, jeśli dojdzie do władzy, chce rozdzielić bogactwo „tym, którzy mają wiele dzieci”.

Uznano to za oświadczenie skierowane przeciwko mniejszości muzułmańskiej, ponieważ rodziny muzułmańskie mają więcej dzieci.

Modi nie poprzestał na tym i powiedział, że bogactwo zostanie podzielone pomiędzy osoby posiadające wiele dzieci i „infiltratorów”, tym samym ponownie nawiązując do muzułmanów.

„Ich poprzedni rząd twierdził, że muzułmanie mają pierwsze prawo do bogactwa kraju” – powiedział Modi.

Przepisy Centralnej Komisji Wyborczej w Indiach zabraniają politykom odwoływania się do wyborców na podstawie „kasty” i „uczuć społecznych”. Niedozwolone są działania, które „mogą zaostrzać podziały, powodować wzajemną nienawiść lub powodować napięcia” między religiami.

Rządowi Modiego często zarzuca się, że w negatywny sposób wyróżnia mniejszości religijne, zwłaszcza muzułmanów.

Przywódca indyjskich muzułmanów, Asaduddin Owaisi, powiedział: „Modi nazwał dziś muzułmanów infiltratorami i osobami mającymi wiele dzieci. Od 2002 roku do dziś jedyną gwarancją Modiego zdobycia głosów jest obrażanie muzułmanów”.

Warto zrozumieć, że „mniejszość muzułmańska” w Indiach to 230 milionów ludzi. W sumie w kraju żyje prawie półtora miliarda ludzi. W zeszłym roku Indie wyprzedziły Chiny i stały się najludniejszym krajem świata.

bbabo.Net