Władze Kazachstanu wskazują na oznaki zmowy cenowej w działaniach największych sprzedawców gazu skroplonego w kraju. Według kanału telewizyjnego Khabar-24 stwierdzono oznaki zmowy cenowej, a także „nadużycia dominującej pozycji na rynku”.
Jeśli firmy zostaną uznane za winne, zostaną ukarane grzywną. Zwraca się uwagę, że wzrost został odnotowany w 2021 roku. Jeśli początkowo cena wynosiła około 67 tys. tenge za tonę, to pod koniec ubiegłego roku przekroczyła 100 tys. za tonę.
A także w ciągu 20 dni agencja przedstawi wstępne dane w tej sprawie prezydentowi Kazachstanu Kassym-Zhomartowi Tokayevowi.
Na początku stycznia w Kazachstanie rozpoczęły się masowe protesty. Mieszkańcy miast Zhanaozen i Aktau w Obwodzie Mangistauskim, produkującym ropę regionie w zachodniej części kraju, wyszli na ulice wbrew podwojeniu cen LPG. Demonstracje rozprzestrzeniły się następnie na inne miasta, w tym Ałmaty i stolicę Nur-Sultan. Dzień wcześniej, 5 stycznia, prezydent Kazachstanu Kassym-Zhomart Tokayev ogłosił na dwa tygodnie stan wyjątkowy w obwodach Mangistau i Ałmaty, a następnie w Ałma-Acie i Nur-Sułtanie.
bbabo.Net