Bbabo NET

Wiadomości

„Bardzo trudno” będzie wycofać rosyjskie wojska z Kazachstanu, powiedział Blinkon

Waszyngton, 7 stycznia (bbabo.net)

„Bardzo trudno” będzie wycofać rosyjskie wojska z Kazachstanu, zapowiedział dziś sekretarz stanu USA Anthony Blinkon, cytowany przez AFP.

Na konferencji prasowej w Waszyngtonie przekonywał, że „lekcja z najnowszej historii jest taka, że ​​kiedy Rosjanie przychodzą do was, czasami bardzo trudno jest ich zmusić do wyjazdu”.

Blinkon zakwestionował potrzebę rozmieszczenia obcych wojsk w Kazachstanie, gdzie w ostatnich dniach wybuchły śmiertelne starcia między protestującymi a siłami bezpieczeństwa. Iskra największych niepokojów w byłej sowieckiej republice Azji Środkowej od czasu uzyskania przez nią niepodległości trzy dekady temu została wywołana rosnącymi cenami paliw.

„Wydaje mi się, że władze Kazachstanu na pewno potrafią odpowiednio reagować na protesty i zaprowadzać porządek, z poszanowaniem praw demonstrantów. Dlatego nie rozumiem, dlaczego czują potrzebę pomocy zagranicznej” – powiedział sekretarz USA, wyrażając zaniepokojenie stanem wyjątkowym w Kazachstanie.

Blinkon dał jasno do zrozumienia, że ​​Stany Zjednoczone nie pozwolą, aby ich uwaga została odwrócona przez nowe żądania Rosji wobec NATO.

Przemawiał przed amerykańsko-rosyjskimi rozmowami na ten temat w przyszłym tygodniu.

„Rosja chce teraz, aby Stany Zjednoczone i NATO podpisały umowy o wycofaniu w oparciu o siły sojusznicze w Europie Środkowo-Wschodniej i zakazały Ukrainie przystąpienia do paktu” – powiedział. Według niego celem Rosji jest sprowokowanie debaty na temat NATO i odwrócenie uwagi od „gorącego tematu” agresji na sąsiednią Ukrainę. „Nie damy się tym rozpraszać” – powiedział po rozmowie telefonicznej z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba.

Jednocześnie Blinkon wyraził optymizm, że „rozwiązanie dyplomatyczne” z Moskwą „jest nadal możliwe”.

Rosja zgromadziła wojska w pobliżu granicy z Ukrainą, wzbudzając obawy Kijowa i Zachodu, że przygotowuje inwazję. Moskwa zaprzecza zarzutom.

„Jesteśmy gotowi odpowiedzieć siłą na nową rosyjską agresję” – ostrzegł sekretarz stanu USA. Jednocześnie wyraził przekonanie, że „rozwiązanie dyplomatyczne jest nadal możliwe”, dodając, że „najlepiej byłoby, gdyby Rosja wybrała tę drogę”.

„Bardzo trudno” będzie wycofać rosyjskie wojska z Kazachstanu, powiedział Blinkon