Bbabo NET

Wiadomości

Bangladesz - Krewni Guhathakurty allegeland grab

Bangladesz (bbabo.net), – Grupa ludzi rzekomo zagarnęła kawałek ziemi w Banaripara Upazila w Barishal, należącej do rodziny męczennika intelektualisty Jyotirmay Guhathakurta.

Rodzina twierdziła, że ​​wszystko wydarzyło się w obecności posła Barishala Shah E Alam. Łapacze przejęli ziemię w imieniu szkoły średniej Banaripara Girls i wystawili w zeszłym tygodniu szyld.

Poseł Barishal-2, Shah E Alam, który jest także przewodniczącym organu zarządzającego szkołą, oraz Abu Bakar Siddique, dyrektor instytucji, zaprzeczyli jednak zarzutom grabieży ziemi.

Meghna Guhathakurta, córka Jyotirmay, zabrała się do Facebooka w zeszłym tygodniu, wzywając do „środków przeciwko tej niesprawiedliwości”.

Zdobyta ziemia jest częścią tej samej działki, której część została niedawno podarowana kompleksowi Muktijoddha przez Anup Guha, syna kuzyna Jyotirmaya, Prafulli Guhy. Anup „skompletował całą dokumentację”, napisała Meghna.

W Banaripara Upazila w południowym Bangladeszu Anup i jego brat Pallab Guha posiadali 13 miejsc po przecinku ziemi. Ziemia znajduje się w pobliżu szkoły średniej Banaripara Girls, a rząd nabył 8 miejsc po przecinku ziemi pod budowę kompleksu Muktijoddha, powiedział Anup.

Twierdził, że pomocnicy Shah E Alam i władze szkolne zdobyli 5 miejsc po przecinku ziemi 30 grudnia w obecności posła.

„Na początku próbowałem ich powstrzymać, ale poseł Shah E Alam zagroził, że mnie pobije i wróciłem do domu w obawie o swoje życie. Zburzyli stary budynek na terenie, ogrodzili go blachą i zawiesili szyld szkoły. było daremne – powiedział Anup.

Ponieważ Shah E Alam jest lokalnym parlamentarzystą, jest mało prawdopodobne, że policja przyjmie jakąkolwiek skargę przeciwko niemu, powiedział Anup, były przewodniczący Komunistycznej Partii Banaripara, dodając, że napisał do zastępcy komisarza ze skargą i wniesie sprawę do sądu.

„Złożyliśmy wniosek do Sądu Najwyższego w 2012 r., kiedy gmina Banaripara próbowała przejąć ziemię, pokazując okólnik wydany przez ministerstwo samorządu lokalnego. Później w 2014 r. Sąd Najwyższy na stałe zabronił ich próby” – powiedział Anup.

Abu Bakar Siddique, dyrektor szkoły, powiedział, że obok głównego wejścia do szkoły znajdował się stary budynek należący do rady związkowej. Władze wyburzyły go, by zrobić miejsce dla Kompleksu Muktijoddha. Dlatego władze szkoły zainstalowały obok drogi blaszane ogrodzenie, aby zapewnić bezpieczeństwo.

„Anup i jego rodzina mogą teraz posiadać tutaj ziemię od 2,5 do 3 miejsc po przecinku. Słyszeliśmy, że zamierzają go sprzedać. Ponieważ jest to szkoła dla dziewcząt, sprzedaż ziemi osobom postronnym będzie stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa uczniów”. Powiedział, że władze szkolne są gotowe zapłacić za ziemię, jeśli Anup chce ją sprzedać.

„MP Shah E Alam był obecny przez pewien czas, kiedy stawiano ogrodzenie, ale nikomu nie grozili” – powiedział Abu Bakar.

Po tym, jak bbabo.net skontaktował się z Shah E Alam w celu uzyskania komentarza, powiedział: „Dlaczego miałbym komuś grozić? Dlaczego miałbym to zrobić? To nie jest zadanie przedstawiciela publicznego”.

„Teren znajduje się obok głównej bramy szkoły i w grę wchodzi kwestia bezpieczeństwa uczniów, dlatego postawiono ogrodzenie. Nie zawładnąłem ziemią dla siebie”.

„Nie było mnie tam, aby zobaczyć, jak to się układa, ale widziałem proces w drodze do szkoły iz powrotem. Właściciele gruntu otrzymają rekompensatę od szkoły według ceny rynkowej.”

Powiedział, że w 1966 r. na tym terenie działała rada związkowa. Dodał, że stary budynek zburzony dla kompleksu Muktijoddha był starym budynkiem rady związkowej.

Członek parlamentu twierdził, że ojciec Anupa, Prafulla Guha, zaaranżował „fałszywy dokument” w 1977 roku i przejął na własność ziemię.

Zapytany o to twierdzenie, Anup powiedział: „Mój ojciec i dziadek byli właścicielami nieruchomości w indyjskim Bhabanipur. Podczas zaborów nie mogli wrócić do Indii, aby otrzymać tę posiadłość, a ziemia Banaripara została im przekazana w zamian. Nazywało się to wówczas „układem rodzinnym” i odbywało się za pomocą pisemnych dokumentów”.

„Moja rodzina mieszka na tej ziemi od tego czasu, ale nie została ona wpisana do rejestru. Mój ojciec zarejestrował to w 1977 roku”.

Zapytany, czy mają jakiś dowód na przeniesienie własności, Anup powiedział, że jego ojciec złożył odpowiednie dokumenty w sądzie podczas rejestracji i nie mają ich już przy sobie.

O odpowiedzi Anup Shah E Alam powiedział: „Kraj został podzielony w 1947 roku. Dlaczego ojciec Anupa czekał 30 lat, aby go zarejestrować? Złożyli fałszywe dokumenty rządowe dotyczące gruntów i zalegalizowali je w sprawie.

Anup odpowiedział na oskarżenie Shah E Alam, mówiąc, że administracja dystryktu już zapłaciła rodzinie za ziemię wykorzystywaną przez Kompleks Muktijoddha i nie zapłaciłaby, gdyby dokumenty były fałszywe.

Zapytany o roszczenie Banaripara UNO Ripon Kumar Saha powiedział: „Ponieważ administracja okręgu otrzymała ziemię od właściciela, nie było lub nie powinno być problemu z dokumentacją”.

Bangladesz - Krewni Guhathakurty allegeland grab