Bbabo NET

Nauka & Technologia Wiadomości

Zespół Josefa Prusy prezentuje zautomatyzowaną farmę druku 3D

Nowy system wyposażony jest w zautomatyzowany kompleks kontrolno-utrzymaniowy oraz autorskie oprogramowanie i zrobotyzowane urządzenia do rozładunku wyrobów gotowych.

To nie pierwsza farma drukarska Josefa Prusy i jego zespołu: ogromny klaster 600 drukarek 3D działa już w ich praskiej siedzibie. Wszystkie te maszyny drukują komponenty do nowych drukarek 3D 24/7.

Jak pisze Josef na swoim blogu, firma dostała niedawno ofertę reprezentowania Czech na Expo 2020 w Dubaju, ale pod warunkiem, że jego zespół pokaże coś innowacyjnego. A tym „coś” okazała się nowa generacja zautomatyzowanych farm składających się z trzydziestu czterech drukarek 3D sterowanych autorskim oprogramowaniem i wyposażonych w system zbierania gotowych produktów.

Co ciekawe, systemy wykorzystują kinematykę CoreXY zamiast oryginalnej Prusy. Jeśli zastanawiasz się, czy takie drukarki będą oferowane do sprzedaży osobno, odpowiedź brzmi tak, ale nowy produkt (nazywa się Prusa XL) będzie miał większą objętość kompilacji i zmieniacz narzędzi, który nie został jeszcze wdrożony w gospodarstwie.

Uwaga: choć większy niż w drukarkach farmy, obszar zabudowy Prusa XL jest ograniczony do zaledwie 36 x 36 x 36 cm. Jeśli potrzebujesz drukarki 3D z naprawdę dużym obszarem drukowania, rozważ Raise3D Pro3 Plus o objętości roboczej 300 x 300 x 605 mm.

Dla wygody rozplanowania, drukarki 3D na farmie mają inny, sześcienny obszar zabudowy. Cała konstrukcja jest zaprojektowana jak szafa serwerowa, z możliwością szybkiej wymiany drukarek w przypadku planowej konserwacji lub naprawy. Farmę można łatwo skalować, a w przyszłości będzie można stosować mieszany skład urządzeń: na przykład kilkanaście drukarek 3D z systemami zmieniania narzędzi plus kolejne pięćdziesiąt prostszych urządzeń do drukowania jednym materiałem. W różnych wersjach oferowane będą również systemy rozładunku wyrobów gotowych. Planowane jest również wdrożenie śledzenia każdego przedmiotu w celu kontroli jakości.

Oprogramowanie Prusa Connect umożliwia monitorowanie wszystkich procesów drukowania i zbieranie statystyk, biorąc pod uwagę pozostały czas do wykonania bieżącego zadania dla każdej komórki. Funkcjonalność obejmuje nawet automatyczny wybór najodpowiedniejszego systemu: zaraz po przygotowaniu nowego zadania program określa, która drukarka 3D ostatnio wykonała zadanie i jeszcze się nie ochłodziła, aby nie tracić dodatkowego czasu na rozgrzanie do temperatura robocza. Pod koniec cyklu robot podchodzi do drukarki 3D, zdejmuje stół i zabiera go do specjalnego obszaru w celu oddzielenia produktu od powierzchni, po czym stół jest ponownie instalowany w drukarce i wydaje polecenie Wydrukuj kolejny model w 3D.

Farma jest kompatybilna z szeroką gamą filamentów — od polilaktydu po poliwęglan. Jak dotąd jest to tylko funkcjonalny prototyp i nie wiadomo, kiedy farma będzie dostępna na rynku. Josef skarży się, że firma wciąż ma trudności z dostarczaniem komponentów, więc zespół poświęci kolejne kilka miesięcy na testowanie systemu.

Tymczasem prototyp można obejrzeć na Dubai Expo 2020. Czeski pawilon będzie otwarty do 31 maja.

Zespół Josefa Prusy prezentuje zautomatyzowaną farmę druku 3D