Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

„Domowy” wariograf Arashukowa: jak przebiega proces byłego senatora

Trzy lata temu, pod koniec stycznia 2019 r., w Radzie Federacji został zatrzymany senator z Karaczajo-Czerkieskiej Republiki Rauf Arashukov. Aresztowania dokonał osobiście przewodniczący Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksander Bastrykin w obecności ówczesnego Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskiej Jurija Czajki. To głośne aresztowanie zapoczątkowało jedną z największych i najbardziej skomplikowanych spraw karnych we współczesnej Rosji.

Trzy lata później w doku znalazło się ponad 20 osób. Poznaliśmy szczegóły ujawniających zeznań złożonych w sądzie.

Wraz z senatorem (oskarżonym o udział w społeczności przestępczej, zorganizowanie dwóch zabójstw na zlecenie itp.) przed Temidą stanął jego ojciec, były doradca dyrektora generalnego Gazpromu Mezhregiongaz, Raul Arashukov, były dyrektor p.o. Generał Kazbek Bułatow, szef wydziału TFR KChR i inni wysocy rangą urzędnicy republiki. W związku z pandemią dziennikarze nie mogli uczestniczyć w spotkaniach, a tymczasem świadkowie w głównych epizodach sprawy karnej zdążyli już wypowiedzieć się i ujawnić prawdę o tym, co działo się na uboczu przywódców regionu kaukaskiego .

Skala sprawy Arashukowa zadziwia nawet wytrawnych prawników. W pamięci naszych rozmówców nigdy nie było tak licznych paneli jurorów (33 osoby) we współczesnej Rosji. To prawda, że ​​w ciągu ostatnich dwóch miesięcy szeregi sędziów ludowych przerzedziły się - w tej chwili pozostało ich 21 z wymaganymi 10 jurorami (8 głównych i 2 rezerwowych). Elena Guchenkova, znana z wyroku Sugrobowa, została mianowana zawodowym sędzią, prokuraturę wspierają dwaj prokuratorzy: Gulchekhra Ibragimova (znana z udziału w sprawie Jukosu) i Maria Semenenko (specjalizuje się w prowadzeniu wszystkich głośnych spraw z udziałem ławy przysięgłych). ), oskarżonych broni ponad 10 prawników, najsłynniejszy z nich: Anna Stavitskaya (znana z udziału w zabójstwie Anny Politkowskiej), Vladimir Postanyuk (przeprowadził szereg głośnych spraw na Kaukazie Północnym) , Aleksander Samuchow (broniony chorąży-morderca Aleksiej Smirnow, broni „Rzecznika Praw Obywatelskich Policji” Władimira Woroncowa) itp.

Oprócz korupcji i nadużycia urzędu, prokuratura twierdzi, że senator Rauf Arashukov „rozkazał” dwa zabójstwa – lidera młodzieżowego ruchu Aslana Żukowa i doradcę prezesa KChR Frala Szebzukowa.

odniesienie

Lider młodzieżowego ruchu „Adyge-Khase” Aslan Żukow został zastrzelony w marcu 2010 roku. Pod zarzutem popełnienia przestępstwa zatrzymano Rasula Adżiewa, który według prokuratury miał wówczas konflikt z Żukowem.

W 2012 r. sąd miejski w Czerkiesku uznał Adżiewa za niewinnego zabójstwa, ale w sierpniu 2019 r. ponownie stanął przed organami śledczymi i napisał zeznanie, twierdząc, że to on popełnił morderstwo Żukowa.

Świadkowie w sprawie zabójstwa Asłana Żukowa byli przesłuchiwani w sądzie: jego siostra, przyjaciele zamordowanego, byli pracownicy MSW KChR, świadek Adżiew został przewieziony do udziału w procesie, który w 2020 r. skazany na 8,5 roku za to morderstwo.

Ten ostatni stwierdził, że zastrzelił Żukowa - oddał trzy strzały, za które otrzymał 1 milion rubli od zięcia Arashukowa. Jednocześnie wyjaśnił, że nie zna osobiście senatora i dopiero ze słów krewnego, który przekazał mu pieniądze, wie, że klientem jest Arashukov. Zięć byłego senatora znajduje się na międzynarodowej liście poszukiwanych i nigdy nie był przesłuchiwany w tej sprawie.

Według tego epizodu przesłuchiwano również kochankę Żukowa – istniała wersja (a świadek wcześniej skazany za morderstwo złożył takie zeznania), że konflikt był motywowany zazdrością: podobno ta kobieta była w związku zarówno z zabójcą, jak i ofiarą. Ale nie potwierdziła tej wersji.

Na jednym ze spotkań przesłuchano byłego szefa Centrum Zwalczania Ekstremizmu (CPE) KChR. Kierował ośrodkiem od 2010 do 2018 roku i nadzorował wsparcie operacyjne obu morderstw przypisywanych Arashukovowi. Świadek potwierdził, że ma do dyspozycji informacje operacyjne: zabójstwo miało podtekst polityczny ze względu na walkę Araszukowa z Żukowem o wpływy w republice. Na krótko przed śmiercią Żukow przekazał CPE nagranie audio dialogu między Arashukowem, Żukowem i innym zastępcą.

Ponieważ w opinii prokuratorów jest to bezpośredni dowód „nakazu”, to nagranie jest ważnym dowodem intencji Arashukowa. Jednak według rozmówcy w sprawie karnej istnieją dwa protokoły odszyfrowywania: za rok 2010 (wykonany przez śledczego Komitetu Śledczego) i za rok 2018, który został sporządzony przez innego śledczego Komitetu Śledczego o nazwisku Filippov, obecnie także w doku. Tłumaczenia są różne, ale pod względem znaczeniowym wszystko sprowadza się do wzajemnych roszczeń, a pod adresem Żukowa nie było żadnych gróźb.

Podczas przemówienia byłego szefa CPE doszło do skandalu. Podczas procesu Rauf Arashukov stwierdził, że świadek wyłudził od niego łapówki za patronat.Przesłuchano innego funkcjonariusza CPE. W 2018 r. wszczęto przeciwko niemu sprawę karną za nielegalne zatrzymanie Khaszukajewa (obecnie oskarżony Guzer Khashukaev jako jedyny przyznał się do udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i kradzieży gazu. Został zwolniony z aresztu domowego) i torturował go wstrząsami elektrycznymi, rzekomo próbując zdobyć dowody przeciwko Raufowi Arashukovowi - że zlecił zamordowanie Żukowa. Jednak w 2019 roku Khashukaev zmienił zeznanie, mówiąc, że został ranny upadkiem z poziomego drążka (w sprawie jest badanie lekarskie, które potwierdza działanie prądu elektrycznego) i sprawa przeciwko policjantowi została zamknięta. A później szefowi tamtejszego Komitetu Śledczego generał Kazbek Bułatow został oskarżony - rzekomo wydał bezprawny rozkaz wszczęcia tej sprawy. Świadek potwierdził zeznania swojego przełożonego.

odniesienie

Fral Shebzukhov zginął w maju 2010 roku w Czerkiesku. Według śledczych trzech niezidentyfikowanych mężczyzn zaatakowało urzędnika, bijąc go kijami baseballowymi. Szebzuchow, unikając ciosów, próbował uciec, ale został zabity bronią palną.

Według śledztwa w 2010 roku Szebzukow był kandydatem na stanowisko szefa rządu KChR, co według śledztwa nie odpowiadało Raufowi Arashukovowi, który również ubiegał się o to stanowisko.

W sprawie zabójstwa Szebzuchowa jego brat, który był z zamordowanymi w czasie masakry, został przesłuchany w sądzie. Wyjaśnił, że z czarnej Łady model 14 wyszły 3 osoby w maskach, które próbowały uderzyć brata, uderzyć go pałką w ramię, Fral próbował uciec, świadek zaczął krzyczeć, uciekający odwrócił się i jeden napastników uklęknął iz odległości 40 metrów strzelił ofierze prosto w serce. Na pytanie, kto zlecił zamordowanie brata, świadek wskazał na Raufa Arashukowa.

W trakcie przesłuchania był także były ochroniarz Rauf Arashukov. Świadek opowiadał o tym, co wiedział o okolicznościach zabójstwa Żukowa od zięcia swojego szefa, a także wyjaśnił, że zamach na Szebzuchowa powinien był zorganizować jego kolega z klasy.

Kluczowy świadek w sprawie, organizujący zamach na Szebzukowa, powiedział, że Rauf Arashukov powiedział mu o „problemach z Szebzuchowem”, którego trzeba „nauczyć” i obiecał mu 500 tys. rubli. Zgodził się na propozycję senatora i przez znajomego wynajął do ataku trzech mieszkańców KChR.

Świadkowi zadano również pytania dotyczące epizodu generała Bułatowa - rzekomo dał mu zalecenia, jak uniknąć odpowiedzialności. Wyjaśnił, że zna Kazbek i że jest członkiem rodziny Arashukovów. Świadek złożył jednak sprzeczne zeznania w sądzie, że osobiście rozmawiał w 2018 roku z ówczesnym pierwszym zastępcą szefa TFR KChR, który według niego jest bliskim przyjacielem Arashukowa. Podobno poszedł z Arashukovem, aby porozmawiać o tym, jak wyciągnąć Arashukova z morderstw Szebzukowa i Żukowa.

Ten świadek wyjaśnił, że spotkał Raufa w 2010 roku. Arashukov zwrócił się do niego z prośbą o znalezienie ludzi do pobicia i przestraszenia Szebzukowa. Powierzył to przyjacielowi (niepełnosprawnemu wózkowi inwalidzkiemu), który połączył go z inną osobą, która organizowała ludzi do pobicia. Prelegent stwierdził, że o zabójstwie Szebzuchowa dowiedział się z prasy i według niego nikt nie prosił o zabicie kogokolwiek.

Według niego po morderstwie wielokrotnie spotykał się z Raufem i obiecał go oczernić. Senator obiecał mu, że przyjedzie Bułatow i osobiście z nim porozmawia. Spotkanie odbyło się. Generał rzekomo dawał mu gwarancje, że nie trafi do więzienia – których nie pamiętał i nie rozpoznał w hali Bułatowa.

Najstarszy ze sprawców został również przewieziony do Moskiewskiego Sądu Miejskiego, gdzie powiedział, że nie zna żadnego z oskarżonych siedzących w doku. Potwierdził, że zwrócono się do niego z prośbą o pobicie i zastraszenie Szebzuchowa. Do egzekucji przyciągnął dwóch znajomych - jeden odsiaduje wyrok, drugi jest poszukiwany. Przyjechali razem pracować samochodem, we trójkę. Kiedy Fral zaczął uciekać, a potem nagle odwrócił się i sięgnął do piersi, jego wspólnik pomyślał, że Szebzuchow ma tam pistolet. Napastnik wyciągnął pistolet (rzekomo wykonany w 1945 r., broni nie znaleziono, świadek wyjaśnił, że przepiłował i wyrzucił lufę) i oddał strzał w kierunku Szebzuchowa. Świadek wyjaśnił, że strzelec wyszedł i nie widział, czy uderzył ofiarę.

Sprawca powiedział również, że po aresztowaniu w 2017 roku był przesłuchiwany przez śledczego Filippova (obecnie oskarżonego) i z powodu pewnych okoliczności złożył mu fałszywe zeznania - a Filippov zapisał mu wszystko dosłownie (śledczy jest oskarżony o fałszowanie tych zeznań ).

Inny wspólnik również został zabrany z kolonii do moskiewskiego sądu miejskiego i powiedział to samo.Inne źródło zaznajomione ze śledztwem stwierdziło, że jeśli Arashukov miał motywy i udowodnienie swojej winy jest kwestią dowodową, to w świetle ostatnich zeznań i wydarzeń w procesie, wina zaangażowanych śledczych jest wątpliwa. Sprawami o zabójstwo, które przypisywano Raufowi Arashukovowi, zajmowali się inni pracownicy, a Bułatow był zastępcą szefa śledztwa i nie odpowiadał za śledztwo, ale zajmował się sprawami kadrowymi. A wraz z pojawieniem się generała na pozycji głowy, przeciwnie, w sprawie zaczął się ruch: Arashukov był pod nim przesłuchiwany, rozpoczęto badanie wariograficzne. Ponadto, według rozmówcy, Bułatow próbował przekazać sprawę do Centralnego Biura wydziału do śledztwa. Otoczenie generała poinformowało, że wystąpił z taką inicjatywą na spotkaniu w Jessentukach z udziałem przewodniczącego TFR Aleksandra Bastrykina, jego zastępcy Karnauchowa i szefa wydziału północnokaukaskiego okręgu federalnego Wasiliewa. Bułatow rzekomo poinformował, że sprawa jest w toku, senator jest podejrzany i poprosił o przewiezienie sprawy do Azji Centralnej. Ale odmówiono, a wkrótce potem do republiki przybył śledczy z TFR. Obrona generała bezskutecznie prosiła o przesłuchanie uczestników zebrania resortowego.

Jednego z ostatnich świadków przesłuchiwała poligrafistka Irina Nikołajewa. Kiedyś przyciągnął ją śledczy Filippov do przeprowadzenia testu wariograficznego dla Raufa Arashukova. Po zapoznaniu się z materiałami sprawy karnej w sprawie zabójstwa Szebzuchowa poszli razem, aby przeprowadzić procedurę wariograficzną w domu senatora (nie jest to zabronione przez prawo).

Podczas przesłuchania podczas śledztwa Nikołajewa wyjaśniła, że ​​w domu widziała, jak pili Arashukov i Bułatow, a obok nich był strażnik senatora z pistoletem. Świadek stwierdził, że obawiała się tego ostatniego – rzekomo grozili jej Arashukov i Bułatow. W ciągu 40 minut napisała wniosek bez przeprowadzania egzaminu, położyła dokumenty na stole i wyszła. Jako niezależny ekspert została przeniesiona z Wielkiej Brytanii 30 tysięcy rubli. Według niej nie zawarła żadnych załączników do wniosku.

Jednocześnie podczas konfrontacji odpowiedziała, że ​​Bułatow jej nie grozi, że nie pije i nikt jej do niczego nie zmuszał ani nie zmuszał.

A jeszcze później, sześć miesięcy po czynnościach śledczych, wyjaśniła dodatkowemu przesłuchaniu, że złożyła fałszywe zeznania, ponieważ „prawnik Samuchow strasznie na nią spojrzał i była przerażona”.

Sąd odmówił odczytania przesłuchań i protokołu konfrontacji, wysłuchał jej przemówienia, które niemal słowo w słowo powtórzyło jej wstępne zeznania. Na jednym z ostatnich posiedzeń 18 stycznia, kiedy nie było ławników, prokurator złożył wniosek o zbadanie dowodów rzeczowych. Po otwarciu koperty wypadły załączniki do badania, w tym płyta CD-ROM, na której powinien znajdować się zapis wariografu Arashukowa, zadania testowe, zgoda itp. Badacz ich nie zbadał – brak odpowiednich protokołów. Zostało to ogłoszone przez obrońców i spotkanie zostało odroczone. Nikołajewa nie pojawiła się jeszcze na kolejnych spotkaniach.

„Domowy” wariograf Arashukowa: jak przebiega proces byłego senatora