Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Zesa stawia sobie za cel rozbudowę sieci, konserwację

12,3 procentowy wzrost taryf za energię elektryczną w tym miesiącu pozwoli Zesie płacić za większy import, podłączyć wiele nowych domów do sieci, powiedział prezes wykonawczy dr Sydney Gata.

Regulator energii Zimbabwe Organ Regulacji Energetyki (Zera) zatwierdził ryczałtową podwyżkę we wszystkich taryfach i przedziałach taryfowych o 12,3 procent od Nowego Roku.

„Chcemy mieć pewność, że dostarczamy usługi wysokiej jakości i to można osiągnąć przy odpowiednim budżecie, a także móc importować energię elektryczną, dlatego wraz z początkiem roku podnieśliśmy stawki.

„Istnieje konserwacja, którą należy wykonać, a w tym roku zamierzamy przeprowadzić kompleksową konserwację systemu” – powiedział dr Gata w wywiadzie.

Wiele przedmieść, głównie nowych, nie miało dostępu do energii elektrycznej i chociaż Zesa pobiera opłaty za podłączenie, musi również stworzyć nową infrastrukturę, taką jak terenowe podstacje wysokiego napięcia i linie zasilające oraz mniejsze podstacje niskiego napięcia obsługujące domy i przedsiębiorstw.

„Wyzwaniem są deficyty budżetowe, aby pozwolić sobie na instalację infrastruktury elektroenergetycznej. Myślimy jednak o przyjeździe z planem ułatwiającym podłączenie nowych stoisk. Rozpoczniemy projekt rozbudowy, w którym w tym roku do sieci elektrycznej ma trafić 300 000 domów” – powiedział dr Gata.

Dzieje się tak po tym, jak firma Zesa podniosła taryfy za energię elektryczną o 12,3 procent ze skutkiem od Nowego Roku, kiedy to rodziny korzystające z liczników na kartę kupowały miesięcznie 200 jednostek za 265,11 USD, w tym sześcioprocentową opłatę za elektryfikację obszarów wiejskich, w porównaniu z zaledwie poniżej 1127 USD.

Istnieje pięć zakresów obniżonych taryf na dostawy mieszkaniowe, zanim pełne 14,31 USD za jednostkę zacznie obowiązywać przy wszystkich zakupach powyżej 400 jednostek, chociaż konsumenci na liczniki przedpłacone mogą mieć tylko korzyść ze zniżek przy pierwszym zakupie każdego miesiąca.

Kolejne zakupy w tym samym miesiącu są rozliczane w pełnej cenie. Każdy konsument mieszkający nadal korzystający ze starych liczników abonamentowych płaci tyle samo za energię elektryczną w tych samych pasmach, ale jest również obciążony stałą miesięczną opłatą, która pokrywa dodatkową administrację i potrzebę śledzenia zalegających płatników.

Zesa stawia sobie za cel rozbudowę sieci, konserwację