Kazachski bokser Giennadij Gołowkin w rozmowie z Arielem Helwanim opowiedział o swoim stosunku do mieszanych sztuk walki (MMA) i perspektywach rodaków w UFC.
- Oglądasz mieszane sztuki walki?
- Bardzo często.
- Kim są twoi ulubieni wojownicy?
- To jest strona komercyjna. Dana White (Prezes UFC) powinna za to zapłacić.
- Reprezentujesz Kazachstan, a teraz w MMA napływają zawodnicy z Kazachstanu - Shavkat Rakhmonov, Rafael Fiziev i inni. Czy znasz tych wojowników?
- Nie znam ich osobiście, ale jestem na pewno pewien, że dzięki MMA i ludziom, którzy to wszystko organizują, ci faceci będą mieli okazję stać się sławnymi, zarabiać pieniądze, występować jako sportowcy i reprezentować swój kraj. Jest tu wiele momentów i jest to bardzo dobre dla każdego sportu, w szczególności dla MMA. Cieszę się, że chłopaki mają taką możliwość.
bbabo.Net