Bbabo NET

Sport Wiadomości

Klopp da Leicester szansę, a Real będzie miał kolejny test

Baku, 28 grudnia

Boże Narodzenie jest tuż za rogiem, ale w Europie nie myślą o tym, by przestać. W połowie tygodnia czekamy na kolejne super mecze. W Anglii rozgrywane są mecze Pucharu Ligi: Liverpool będzie gościł Leicester, a Tottenham zmierzy się z West Hamem. W mistrzostwach Hiszpanii są dwa ważne mecze: Real odwiedza Bilbao, a Barcelona zagra z Sevillą.

Podobno Klopp da Leicester szansę na uratowanie sezonu

W Pucharze Ligi Angielskiej Liverpool będzie gościł Leicester. Z jednej strony Lersisides praktycznie nie mają problemów z koronawirusem, którego epidemia objęła angielską piłkę nożną. Z drugiej strony, Jurgen Klopp, całkiem możliwe, że nie będzie ścigał drugiego trofeum: w grę wchodzą znacznie ciekawsze cele.

Sędzia dla siebie: Liverpool walczy o mistrzostwo, a Liga Mistrzów czeka na Liverpool w lutym. I praktycznie przez cały styczeń Klopp będzie musiał obejść się bez kilku podstawowych graczy, którzy pojadą na Puchar Narodów Afryki. Niemiecki specjalista słynie ze strategicznego myślenia, więc całkiem możliwe, że gospodarze uwolnią na boisku szereg rezerwistów.

Co więcej, Leicester będzie walczyć. Dla ekipy Rogersa Puchar Ligi to w oczach kibiców świetna szansa na rehabilitację, bo na razie wszystko idzie po prostu źle. Drużyna wystartowała już z europejskich rozgrywek, dając do przodu Spartak, Napoli i Legia. Sprawy nie układają się dobrze w Premier League, gdzie „lisy” nauczyły kibiców, że walczą o Ligę Mistrzów. Teraz do Ligi Europy w przyszłym roku. Puchar Ligi jest więc bardzo, bardzo ważnym trofeum dla klubu, może zmienić sezon z katastrofalnego w całkowicie satysfakcjonujący.

Conte wpoił Tottenhamowi swoje pomysły

Tottenham i Antonio Conte są coraz bardziej przesiąknięci sobą. A „ostrogi” jako pierwsze poddały się kwarantannie! Chociaż, biorąc pod uwagę codzienne doniesienia o koronawirusie, może nawet trafić w ręce londyńczyków.

Widać, że drużyna zaczyna grać w piłkę nożną, co włoski specjalista chce z niej zobaczyć. W miniony weekend Liverpool ledwo odskoczył od Tottenhamu, a pod względem straconych punktów Spurs są już w strefie Ligi Mistrzów. Istnieje możliwość walki o trofeum, o Puchar Ligi. To prawda, że ​​w tym celu musisz wyjść zwycięsko z derbów z West Hamem.

A Londyńczycy są dobrzy w tym turnieju! Dość powiedzieć, że już wyeliminowali Manchester United i Manchester City z Pucharu Ligi. Jedyny problem: w tej chwili zespół Davida Moyesa przegrywa: 3 mecze bez wygranej. Więc Tottenham jest faworytem.

Xavi nie jest magikiem. Ale Sewilla nie może się zrelaksować

Xavi prowadzi Barcelonę już od miesiąca i już wiadomo, że ten specjalista nie jest magikiem. Ograniczone zasoby kadrowe i finansowe klubu nie pozwalają na natychmiastową zmianę sytuacji. Xavi aktywnie wprowadza młodych ludzi, ale chłopaki wciąż są przemoczeni. W ostatniej rundzie Barçy o mało nie zabrakło zwycięstwa nad skromnym Elche: w 2 minuty 2:0 zamieniło się w 2:2. Dobrze, że udało nam się ścisnąć przeciwnika. Ale ten zespół nie ma jeszcze marginesu bezpieczeństwa.

Ale Sevilla walczy o mistrzostwo w tym sezonie. W ostatniej rundzie Andaluzyjczycy zdobyli zwycięstwo Atlético i tym samym zabili dwie pieczenie na jednym ogniu. Po pierwsze w końcu odczepili przeciwnika od wyścigu o mistrzostwo, a po drugie zbliżyli się do lidera. Do Realu Madryt ma 6 punktów i nie wydaje się to być ogromną przewagą. Sevilla jest dobra w defensywie, a podopieczni Lopeteguiego wyprzedzają ich, uświadamiając sobie swoje szanse w każdym meczu. Doświadczenie i klasa muszą zapewnić zwycięstwo nad niebieskim granatem.

Real Madryt powróci na zwycięską ścieżkę

Real Madryt stracił trochę rytmu, który wszyscy podziwiali. W ciągu weekendu klub z Madrytu strzelił ponad 30 strzałów na bramkę Kadyksu, ale nigdy nie strzelił gola. Co prawda jest też wymówka – zawodnicy Carlo Ancelottiego grali bez 6 osób, w tym Luka Modric, Rodrigo i Marco Asensio.

Przed nami kolejny test - gościnne spotkanie w Bilbao. W tym mieście nie jest łatwo żadnemu zespołowi, a potem pojawiają się problemy kadrowe. To prawda, że ​​najtrudniejszym harmonogramem są sami Baskowie: Sewilla, Betis, a teraz Real. I nawet jeśli wszystkie te mecze odbywają się u siebie, klatka Athletic jest węższa niż Royal Club, choć krwawi. Z pewnością podopieczni Ancelottiego zrobią wszystko, aby odbudować stracone 3 punkty w meczu z Cadiz.

Klopp da Leicester szansę, a Real będzie miał kolejny test