Bbabo NET

Sport Wiadomości

Manchester City powiększa prowadzenie do 8 punktów, gdy Chelsea potyka się w Premier League

LONDYN: Manchester City pokonał Brentford 1:0 w środę, aby zwiększyć swoją przewagę na szczycie Premier League do złowrogich ośmiu punktów, gdy rywale o tytuł, Chelsea, stracili wyrównanie w ostatniej chwili u siebie z Brighton. Gol Phila Fodena w pierwszej połowie wystarczył, aby zapewnić mistrzom Pepa Guardioli 10. z rzędu zwycięstwo w lidze, ponieważ w pełni wykorzystali kontuzjowaną wpadkę Chelsea na Stamford Bridge. Broniący tytułu mistrzowie mają teraz 50 punktów po 20 meczach, co daje im osiem punktów przewagi nad drugą w tabeli Chelsea. Liverpool, który we wtorek przegrał z Leicester, jest o kolejny punkt w tyle. Pandemia koronawirusa spustoszyła listę meczów angielskiego futbolu, pozostawiając niektóre kluby zmuszone do nadrabiania zaległości, ale 2021 zakończy się samodzielnym wyjazdem City.

Brentford zagroził na pierwszych etapach w zachodnim Londynie, ale City objęło prowadzenie w 16. minucie, kiedy Foden sprytnie trafił w celne dośrodkowanie Kevina De Bruyne'a. Foden i Jack Grealish zostali pominięci w początkowej jedenastce zwycięstw City nad Newcastle i Leicester po tym, jak zostali sfotografowani podczas wieczornego wyjścia po wygranym 7-0 u siebie Leeds. Ale para Anglii wróciła do arkusza drużyny w środę, a gol Fodena sprawił, że było to idealne 10 na 10 dla City. Pomimo dominacji posiadania piłki, goście oddali tylko trzy celne strzały w całym meczu, a Guardiola wyglądał na nerwowego na późniejszych etapach, gdy jego drużyna próbowała zobaczyć zwycięstwo.

Myśleli, że przypieczętowali trzy punkty w ostatnich minutach, kiedy Aymeric Laporte wrócił do domu, ale jego bramka została wykluczona przez VAR z powodu marginalnego spalonego. Guardiola, który okrzyknął „wyjątkowym” Fodenem, nie chciał popadać w samozadowolenie pomimo ogromnej przewagi jego zespołu na szczycie Premier League. „Są 54 punkty, o które można grać” – powiedział BBC. „Nie oczekuje się, że będzie taki dystans dla ośmiu i dziewięciu, ale Liverpool gra o jeden mecz mniej. Ale to 54 punkty. „W grudniu nikt nie jest mistrzem. Przegramy mecze. Widzę nadchodzące Arsenal, Chelsea, Southampton…. Nie mogę powiedzieć więcej niż gratulacje dla zespołu, ale musimy się skoncentrować.

Ból Chelsea: Chelsea Thomasa Tuchela, która rozpoczęła grę 45 minut przed City, wyglądała na przygotowaną do zwycięstwa po tym, jak Romelu Lukaku poprowadził ich do prowadzenia w pierwszej połowie, ale rezerwowy Brighton Danny Welbeck strzelił w doliczonym czasie gry i zremisował 1:1. Skrzydłowy obrońca Chelsea, Reece James, utykał w 27. minucie z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego, którego zastąpił Marcos Alonso. Gospodarze od razu wyszli na prowadzenie, kiedy Lukaku odwrócił uwagę Neala Maupaya po potyczce, by poprowadzić piłkę głową obok bramkarza Roberta Sancheza z rzutu rożnego Mason Mount. Ale drużyna Grahama Pottera wróciła mocno, a Adam Lallana i imponujący Yves Bissouma testowali bramkarza Chelsea Edouarda Mendy'ego po obu stronach przerwy. Wyglądało na to, że Brighton, który miał problemy ze zdobyciem gola w tym sezonie, będzie znajomą historią, ale rezerwowy Welbeck miał inne pomysły, trafiając do domu po dośrodkowaniu Marca Cucurelli w 91. minucie. Tuchel policzył koszty dalszych kontuzji i tak już napiętego składu po tym, jak James utykał, a Andreas Christensen musiał zostać zmieniony w przerwie.

Klub ogłosił we wtorek, że lewy obrońca Ben Chilwell przeszedł operację kontuzji kolana, a obrońca Thiago Silva opuścił mecz w Brighton z powodu dolegliwości uda. „Bardzo frustrujące, oczywiście bardzo rozczarowujące, ponieważ daliśmy z siebie wszystko i mieliśmy wystarczająco dużo szans na rozstrzygnięcie meczu” – powiedział Tuchel Amazon Prime. „To był bardzo intensywny mecz i mamy kolejne dwie zmiany z powodu kontuzji (James i Christensen), więc w szatni są całkowicie wyczerpani, ale teraz jest to ten sam temat w każdym meczu”. City wyruszy w sobotę, by zmierzyć się z Arsenalem zajmującym czwarte miejsce, wiedząc, że zwycięstwo zapewni im 11 punktów przewagi nad Chelsea, która następnego dnia będzie gospodarzem Liverpoolu.

Manchester City powiększa prowadzenie do 8 punktów, gdy Chelsea potyka się w Premier League