Moskwa osiąga plateau zachorowalności na koronawirusa. Burmistrz Siergiej Sobianin wyraził na to nadzieję. Według niego, w ciągu tygodnia dynamika wzrostu nowych przypadków COVID-19 maleje, sytuacja się stabilizuje. Jednocześnie w ciągu ostatnich siedmiu dni liczba spraw wzrosła o 70%.
Teraz chorzy na koronawirusa zajmują 10 tys. łóżek, kolejne 5 tys. miejsc jest w rezerwie – dodał burmistrz stolicy.
W ciągu ostatniego tygodnia w Moskwie odnotowywano średnio około 22-24 tysięcy nowych przypadków choroby dziennie. Czy istnieją realne warunki do osiągnięcia płaskowyżu w stolicy?
omówił tę kwestię z Michaiłem Kaganem, honorowym lekarzem, wiodącym redaktorem naukowym vrachu.ru: „Rosja nie jest pierwszym krajem, który został dotknięty falą omikronów. A w tych stanach i miastach, w których miało to miejsce wcześniej, ujawniono te same charakterystyczne cechy tej epidemii - liczba infekcji jest znacznie większa, fala rozprzestrzenia się bardzo szybko osiąga szczyt. Średnio dzieje się to w ciągu trzech tygodni. W Moskwie możemy się wkrótce spodziewać, że wzrost zachorowalności zmniejszy się, a stolica osiągnie plateau.
Teraz mamy znacznie większą liczbę infekcji omikronowych, oficjalne liczby można bezpiecznie pomnożyć przez pięć lub sześć, ponieważ wiele z nich nie ma objawów. Testy ujawniają, powiedzmy, pewien stały odsetek, stałą proporcję wszystkich zarażonych osób. I może służyć do oceny, czy wzrost zatrzymuje się, czy nie, jeśli trwa, to z jaką prędkością i jaki procent nowych pacjentów jest dodawany każdego dnia.
Według Rospotrebnadzora w kraju odkryto nową, bardziej zakaźną wersję szczepu Omicron, BA.2. Obecnie zarażonych jest nim ponad 200 osób w 44 regionach Rosji. Czy stanowi realne niebezpieczeństwo?
Kandydat nauk biologicznych, genetyk Kirill Volkov uważa, że z powodu nowej zmienności, spadek piątej fali koronawirusa będzie powolny: „Mamy dane dotyczące RPA, gdzie mutacja omikronowa – BA.2 – faktycznie kontynuuje falę BA. 1. Istnieją informacje dla krajów europejskich, w szczególności dla Danii, gdzie BA.2 zajmuje już około 40% wszystkich zsekwencjonowanych wariantów.
Sugeruje to, że dobrze przeżywa, konkuruje z BA.1 i najprawdopodobniej doprowadzi to do tego, że fala mikronowa nie opadnie tak szybko, jak to miało miejsce w innych krajach. Rozumiem, że przeciwciała wytworzone przeciwko BA.1 nie będą działać skutecznie przeciwko BA.2. Bardzo różnią się od siebie, istnieje tylko około 10 powszechnych mutacji, przynajmniej według wstępnych danych.
Według ministra zdrowia Michaiła Muraszki „omicron” nie obciąża szpitali, główny cios spada na link ambulatoryjny. Około 8% pacjentów z całkowitej liczby aktywnych przypadków COVID-19 jest obecnie przyjmowanych do szpitala. Departament podkreślał, że to mniej niż w czwartej, jesiennej fali.
bbabo.Net