Rosja (bbabo.net), - czwartek, w trzech okręgach Kubania - Slawianskim, Siewierskim i Krasnoarmejskim - wprowadzono reżim nadzwyczajny z powodu powodzi. Bezprecedensowe opady śniegu zostały zastąpione przez powodzie: według służb operacyjnych regionu topniejący śnieg zalał 18 wsi i osad. W Kubanie pod wodą znajdowało się 300 domów. A na zewnątrz są tylko cztery stopnie. A według prognoz dzisiaj na region spadnie śnieg i deszcz, a w nocy spodziewane są przymrozki.
Mieszkańcy Kubania od dawna nie pamiętają tak dużych zasp śnieżnych. Pod koniec stycznia, w ciągu kilku dni, ulice przykryła głęboka zasłona, w której ugrzęzły do pasa. W Krasnodarze wysokość zasp osiągnęła rekordowe 44 centymetry! Ale kiedy w temperaturach powyżej zera wszystko to zaczęło się topić, całe obszary zaczęły pływać. Korespondenci udali się do rejonu słowiańskiego, gdzie dla ludzi było to najtrudniejsze, i zobaczyli, co dzieje się w epicentrum walki z żywiołami.
... W dużej wiosce Anastasievskaya (mieszka tu ponad 10 tysięcy osób) ulica Pionerskaya jest zalana do kostki, aw niektórych miejscach do kolan. Jest tak dużo wody, że na nizinnych dziedzińcach utworzyły się jeziora. Ludzie poruszają się wyłącznie w kaloszach i są poważnie zaniepokojeni. Mówią, że problemy zaczęły się dziesięć dni temu, kiedy spadł deszcz ze śniegiem, a lokalne władze nie zareagowały od razu na kłopoty. Pompy do pompowania wody zaczęły działać dopiero trzy dni temu.
- Woda weszła do pokoi. Podłoga jest spuchnięta, tapeta jest wilgotna, szkoda, że niedawno robiłam naprawy - skarży się mieszkanka Elena Stepanova, wskazując na swój dom z otynkowanymi ścianami. - Brakuje pomp, a śnieg nadal topnieje. Wielokrotnie dzwoniliśmy do administracji powiatowej, głównego wydziału Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych w Krasnodarze, ale wszystkie wnioski są ignorowane. Teraz syn odebrał od sąsiada pompę, więc okresowo wymieniając instalacje, pomagamy sobie nawzajem.
- Jak i gdzie nocujesz?
- Noc spędzimy w wilgotnych ścianach - wtrąca się do rozmowy jej nieszczęsna sąsiadka. - Z powodu zalania cała wieś została odłączona od gazu - żeby w razie pęknięcia rury nie mieszała się woda i gaz. I tak trzeci dzień bez ogrzewania, na mrozie. Nawet nie gotuj jedzenia.
Wzdłuż dróg wiją się wstążki węży strażackich, z których pompowana woda z hałasem ucieka do kanałów deszczowych. Są wypełnione po brzegi. Nieoczyszczone, zaśmiecone rowy, które miały służyć jako odpływ roztopów, stały się częściowo przyczyną niespotykanej dotąd powodzi. We wsi zalany jest stadion i nisko położone kwartały, całkowicie odcięte są kołchozy, w których mieszkają również rodziny z dziećmi. Jest to szczególnie trudne dla osób starszych, które czasami muszą zostać w domu, czekając na pomoc tylko ze strony bliskich lub sąsiadów. Przechodząc przez zalane ulice wsi, spotkaliśmy tylko kilka samochodów lokalnych służb ratowniczych i jedną przepompownię Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych. Wydaje się, że w najbliższym czasie nie uda się przywrócić porządku w takim tempie.
Miejscowi mówią, że od początku tego roku zaczęli występować do administracji z żądaniem oczyszczenia kanałów i przygotowania się na ewentualne powodzie, które często występują wiosną. Ale według nich nic nie zostało zrobione. Teraz ludzie płacą za niedopuszczalną niedbałość różnych służb i organizacji swoimi zalanymi domami.
Powódź dotknęła również peryferyjną dzielnicę Jużnyj w Słowiańsku nad Kubań. Jej mieszkańcy już czwarty dzień bezskutecznie próbują zwrócić na siebie uwagę, zostawiając apele na osobistym koncie na Instagramie wójta dzielnicy Romana Siniagowskiego. W sumie, według Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, w Słowiańsku nad Kubań, wsiach Anastasievskaya, Petrovskaya i Chernoerkovskaya, wsiach Sovkhozny i Tselinny, gospodarstwach Neshchadimovsky, Baranikovsky i Prikubansky, zostało zatopionych 735 terytoriów dziedzińców.
- Dziś głównym zadaniem jest pomóc ludziom jak najszybciej wrócić do dawnego życia. Żadna poszkodowana rodzina nie powinna zostać sama z katastrofą. Trzeba trzymać pod kontrolą prace, by eliminować skutki złej pogody, szybko wypompowywać wodę, wywozić śmieci z zalanych ulic – komentował gubernator regionu Weniamin Kondratiew.
W rejonie Siewierskim ucierpiało ponad sto gospodarstw domowych w pięciu wsiach i osadach. Ze względu na wysoki stan wody w domach ewakuowano 26 osób do ośrodków tymczasowego zakwaterowania, w tym 14 dzieci.
„Ulice nadal wypompowują wodę” – poinformowała służba prasowa Głównego Zarządu Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji dla Terytorium Krasnodarskiego. - Roztopiona woda i ulewne deszcze spowodowały przelewanie się wody na drogach. W rezultacie mieszkańcy wsi Stawropolskaja pozostali odcięci od ruchu drogowego.
Idąc zalanymi ulicami wsi korespondenci spotkali tylko kilka samochodów lokalnych służb ratowniczych i jedną przepompownię Ministerstwa Sytuacji NadzwyczajnychNajtrudniejsza sytuacja rozwinęła się tutaj dzień wcześniej w pobliżu wsi Afipski, gdzie zalanie drogi krajowej Krasnodar - Verkhnebakansky doprowadziło do ogromnych korków i zatorów na drogach. Na tym odcinku dyżury pełniły ekipy policji drogowej, a wieczorem drogowcy usuwali nawet fragmenty ogrodzenia, aby nie przeszkadzać w przepływach przelewających się na drugą stronę szosy. W pewnym momencie między wioskami Predgorny i Afipsky utworzył się korek, ciągnący się na prawie 3,5 kilometra.
W okręgu Krasnoarmejskim od razu rozmieszczono dwa tymczasowe ośrodki zakwaterowania we wsi Połtawskaja i gospodarstwie Trudobelikowskim. „Pływające” to ponad 60 sąsiadujących działek.
Zgodnie z prognozami pogody, w ciągu weekendu w Terytorium Krasnodarskim spodziewane są ulewne deszcze ze śniegiem, a następnie na wielu obszarach ponownie nastaną mrozy. A osoby dotknięte chorobą będą musiały spędzić noc w wilgotnych domach ...
Powrót do aktualności | A wszystko dlatego, że w tym roku padało więcej niż zwykle. Na przykład w regionie stołecznym wysokość zasp śnieżnych wynosi teraz prawie pół metra.
- To o 40% więcej niż normalnie. Więc wiosna nadejdzie jak zwykle, a nawet trochę później - powiedział na konferencji prasowej Roman Vilfand, dyrektor naukowy Rosyjskiego Centrum Hydrometeorologicznego.
W Moskwie i regionie moskiewskim wiosna nabiera zwykle pełnej mocy w pierwszej dekadzie kwietnia. Wtedy śnieg całkowicie topnieje nie tylko w mieście, ale także w lasach. Jednak pierwszy powiew wiosny da się odczuć już na początku przyszłego tygodnia. Do regionu stołecznego zbliży się ciepły cyklon, który przyniesie odwilż. Temperatury w ciągu dnia mogą wzrosnąć do plus 4 stopni. Odwilż może trwać do połowy przyszłego tygodnia.
To prawda, że w weekend nadal musisz marznąć. „Na koniec tygodnia temperatura spadnie o 8 stopni, w sobotnią noc wyniesie minus 15 stopni, a w regionie do minus 17 stopni, temperatury w dzień w sobotę i niedzielę będą się wahać od 7 do 9 stopni poniżej. zero – powiedział Vilfand.
Ogólnie luty będzie dość łagodny. Na 60% kraju temperatura będzie powyżej normy. Zimny luty przewidywany jest tylko w Czukotki, podał meteorolog.
Najcieplejszy miesiąc może być w regionie Wołgi, Syberii Zachodniej, Terytorium Krasnojarskim, w centrum Jakucji i na Uralu. Bardziej niż zwykle opady mogą spaść w regionach Tweru i Briańska. Nadmiar opadów jest również możliwy na południu Syberii Zachodniej, w regionach Omsk, Tomsk, Nowosybirsk, Kemerowo, na południu Dalekiego Wschodu, na południu Terytorium Chabarowskiego, w regionie Amur, Terytorium Nadmorskie. Niewielkie opady spadną w Jakucji i północnej części terytorium Chabarowska.
Szefowa laboratorium Hydrometeorologicznego Centrum Rosji Ludmiła Parszyna poinformowała Rossiyskaya Gazeta, że w Moskwie w lutym dominująca temperatura nocna wynosi minus 5-10 stopni, w dzień od zera do minus 5 stopni. Ale w tym lutym może być cieplej. Nie wyklucza się okresów schładzania, kiedy w nocy termometry spadną do minus 20 stopni.
W przybliżeniu taka sama temperatura jest oczekiwana na północnym zachodzie - w regionach Nowogrodu, Pskowa i Leningradu. W lutym opady są zwykle niewielkie, ale w tym roku przewiduje się, że na środkowym pasie będzie ich więcej, co również wskazuje na częste odwilże.
Przygotowała Olga Ignatova
Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych
Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych wzmacnia grupę na Terytorium Krasnodarskim. Według służby prasowej departamentu, do obwodu Siewierskiego wysłano dodatkowe siły w celu zwalczania skutków powodzi.„Zorganizowano pracę zespołu sił i środków RSChS – 336 osób i 140 szt. sprzętu, do przepompowywania wody – 42 motopompy, 34 stacjonarne przepompownie, 8 wozów kanalizacyjnych, 3 przepompownie mobilne, 6 przepompowni mobilnych Wypompowano ponad 750 tys.
Od wczoraj pięć osad na Terytorium Krasnodarskim zostało całkowicie uwolnionych od wody. Trwają prace nad usunięciem skutków powodzi. Grupy operacyjne nadal działają w obwodach słowiańskim i krasnoarmejskim. „Najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się w obwodzie słowiańskim, gdzie zalane zostało 735 przyległych terytoriów i 279 gospodarstw domowych. W ośrodku zakwaterowania tymczasowego znajduje się 12 osób. Gotowe są 3 ośrodki zakwaterowania tymczasowego na 760 osób. Sytuacje powiedział. Ponadto w górzystej części Terytorium Krasnodarskiego wydano ostrzeżenie przed burzą ze względu na niebezpieczeństwo lawin. Ostrzeżenie będzie ważne do 6 lutego, z wyłączeniem Soczi. Wszystkie wysokości powyżej 2000 metrów są podatne na lawiny.
Przygotował Timofey Borisov
bbabo.Net