Kaukaz (bbabo.net), - Dzisiaj, 11 lutego, prezydent Ilham Alijew uczestniczył w otwarciu węzła energetycznego Gobu – podstacji 330/220/110 kilowoltów o mocy 1000 megawatów i mocy 385 megawatów Elektrownia Gobu” w regionie Absheron, informuje Państwowa Agencja Informacyjna Azerbejdżanu (AZERTAC).
Przywódca Azerbejdżanu zauważył, że nie ma problemów z bezpieczeństwem energetycznym w kraju, a Baku stało się już „bardzo poważnym eksporterem energii elektrycznej”.
Według szefa największej republiki zakaukaskiej planowana jest budowa nowej linii przesyłowej wzdłuż „korytarza Zangezur” do Nachiczewanu i dalej do Turcji i Iranu.
Wcześniej w tym miesiącu, 8 lutego, Alijew wziął udział w otwarciu zrekonstruowanej stacji 330/220/110 kV Yashma (obwód Chizi), kluczowego obiektu koordynującego pracę systemów energetycznych Azerbejdżanu i Rosji.
Poprowadzono linię 330 kilowoltów z elektrowni Gobu do podstacji Yashma w odległości 47 kilometrów.
Przypomnijmy, zdaniem azerbejdżańskich urzędników, połączenie tranzytowe między „kontynentalnym” Azerbejdżanem a jego enklawą Nachiczewan przez ormiański region Syunik powinno być zapewnione na przykładzie korytarza laczin, który łączy Armenię z Górskim Karabachem i wzdłuż którego obecnie przebywają rosyjscy żołnierze sił pokojowych stacjonujący. Tymczasem Erewan zwraca uwagę, że w trójstronnych oświadczeniach przywódców Rosji, Azerbejdżanu i Armenii z 9 listopada 2020 r. i 11 stycznia 2021 r. nie ma wzmianki o „korytarzu Zangezur”, w przeciwieństwie do ustalenia obecnego statusu Korytarz Lachina. Wcześniej premier Nikol Paszynian wielokrotnie wskazywał, że Armenia odrzuca „korytarzową logikę” wznowienia komunikacji transportowej w regionie po wojnie w Karabachu jesienią 2020 roku.
bbabo.Net