Bbabo NET

Wiadomości

UE nie uwierzyła Bidenowi w „inwazję” Rosji na Ukrainę: wydarzenia z nocy 12 lutego

Ukraina (bbabo.net), – prezydent USA Joe Biden podczas wideokonferencji z przywódcami krajów zachodnich, Unii Europejskiej i NATO nazwał datę „inwazji” Rosji na Ukrainę 16 lutego, ale Europejczycy nie zgodzili się z nim w oceniając czas i nieuchronność eskalacji, a jeden z urzędników powiedział, że UE „odmawia tego kupowania”, pisze gazeta Politico. Wideokonferencja odbyła się w piątek 11 lutego. „Prezydent Joe Biden podał zachodnim przywódcom datę 16 lutego podczas ich godzinnej rozmowy”, pisze Politico, powołując się na dobrze poinformowane źródło. Publikacja, powołując się na „licznych urzędników amerykańskich”, twierdzi, że „Rosja przeprowadzi fizyczny atak na Ukrainę już 16 lutego… a Waszyngton powiadomił sojuszników, że może to być poprzedzone serią ataków rakietowych i cyberataków”. Te twierdzenia nie są poparte publikacją. Wywiad amerykański został przyjęty przez rozmówców Bidena ze sceptycyzmem, pisze Politico. „Europejczycy sygnalizują, że mają inny obraz. Brytyjski urzędnik powiedział, że „mamy inną interpretację” informacji wywiadowczych z 16 lutego. Dwóch dyplomatów unijnych było jeszcze bardziej sceptycznych. Jeden z nich powiedział, że „nadal odmawiają zakupu”, napisano w poście.

Rosja zgodziła się na prośbę USA o przeprowadzenie rozmowy telefonicznej między prezydentami obu krajów w sobotę 12 lutego, choć sama zaproponowała zorganizowanie jej w poniedziałek 14 lutego. Zostało to zgłoszone przez The Hill, powołując się na anonimowego urzędnika Białego Domu, który potwierdził sobotnią rozmowę Władimira Putina i Joe Bidena. „Rosjanie zaproponowali, że zadzwonią w poniedziałek. Z kolei Stany Zjednoczone zaproponowały sobotę, a Rosjanie zgodzili się z tym ”- mówi publikacja. Wcześniej sekretarz prasowy rosyjskiego przywódcy Dmitrija Pieskowa powiedział dziennikarzom, że prezydenci Federacji Rosyjskiej i Stanów Zjednoczonych z inicjatywy strony amerykańskiej planują przeprowadzić rozmowę telefoniczną w sobotę 12 lutego. Podkreślił, że „prośba została poprzedzona pisemnym apelem strony amerykańskiej”.

Prezydent Francji Emmanuel Macron planuje rozmowę telefoniczną ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Władimirem Putinem w sobotę, 12 lutego. Poinformowano o tym w piątek, 11 lutego, Agence France-Presse (AFP), odnosząc się do Pałacu Elizejskiego. Rozmowa ma się odbyć około południa czasu paryskiego (14.00 czasu moskiewskiego). Wcześniej, 10 lutego, sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow zauważył, że negocjacje między Władimirem Putinem a Emmanuelem Macronem mogą się odbyć w bardzo bliskiej przyszłości.

Przewodniczący OBWE i polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau odwiedzą w przyszłym tygodniu Moskwę. Zostało to ogłoszone w piątek 11 lutego przez służbę prasową organizacji. „Urzędujący przewodniczący OBWE odwiedzi Moskwę w przyszłym tygodniu” – czytamy w oświadczeniu. Rau zakończył wizytę na Ukrainie tego samego dnia. W wyniku swojej podróży szef polskiego MSZ wyraził poparcie dla grupy kontaktowej i misji OBWE w kraju. Dodał też, że porozumienia mińskie dotyczące Ukrainy muszą być w pełni zrealizowane. „Urzędujący przewodniczący OBWE i polski minister spraw zagranicznych Zbiniew Rau zakończyli dziś wizytę na Ukrainie. Podkreślił, jak ważne jest podjęcie konkretnych działań w celu rozwiązania kryzysu w tym kraju i wokół niego, zgodnie zarówno z prawem międzynarodowym, jak i zasadami i zobowiązaniami OBWE” – poinformowała służba prasowa organizacji.

Stany Zjednoczone wyślą do Polski dodatkowe 3000 żołnierzy w najbliższych dniach, poinformował Reuters w piątek 11 lutego, powołując się na źródła. Tego samego dnia doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan powiedział, że taka decyzja nie została podjęta. „Postawienie dodatkowych sił w stan pogotowia na wypadek podjęcia takiej decyzji przez NATO, prezydent mógłby dziś przedyskutować z sekretarzem generalnym sojuszu. Nie podjęto żadnej decyzji w tej sprawie, ale siły pozostają w stanie wysokiej gotowości na wypadek prośby NATO” – powiedział Sullivan na briefingu. Według Reutersa Pentagon zamierza „uspokoić sojuszników z NATO”, którzy obawiają się rosyjskich ćwiczeń wojskowych na Białorusi i Morzu Czarnym, wysyłając do Polski kolejne 3000 żołnierzy. Urzędnicy anonimowo powiedzieli, że w przyszłym tygodniu do Polski przybędą dodatkowe oddziały. Jeden z urzędników opisał to jako „znaczące wdrożenie”. Inny urzędnik powiedział agencji, że rozkaz rozmieszczenia dodatkowych sił wojskowych został podpisany przez sekretarza obrony Lloyda Austina pod kierunkiem prezydenta Joe Bidena, który w czwartek wieczorem odbył spotkanie z doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego w związku z „zwiększeniem potęgi wojskowej Rosji wokół Ukraina."Waszyngton i Bruksela finalizują ostatnie pakiety sankcji wobec Moskwy, w których nie będzie uwzględniane odłączenie Rosji od międzynarodowego systemu międzybankowego SWIFT. Zostało to zgłoszone przez Reuters w odniesieniu do urzędników USA i UE w piątek, 11 lutego. Według trzech jego źródeł opcja odłączenia się od SWIFT jako możliwy środek ograniczający nie była już aktywnie rozważana po otrzymaniu sprzeciwu ze strony państw europejskich. Jak z kolei zauważa Bloomberg, nowym ograniczeniom dla instytucji finansowych, takich jak VTB czy Sbierbank, będą towarzyszyć pewne wyjątki w celu zmniejszenia szkód dla firm amerykańskich i europejskich.

Europa obecnie przegrywa w konfrontacji z Federacją Rosyjską nie tylko gospodarczo, ale także politycznie. Pisał o tym premier Polski Mateusz Morawiecki w autorskim artykule opublikowanym 11 lutego na stronie brytyjskiego dziennika The Daily Telegraph. „W obliczu rosnącego rosyjskiego zagrożenia rządy europejskie w dużej mierze zachowały bierność. Przywódcom brakowało odwagi i determinacji, by zerwać biznesowe więzi z Kremlem. Pętlę zaciska się na szyi Europy, a nie Moskwy, pisze Morawiecki. „Europa przegrywa konfrontację nie tylko w wymiarze ekonomicznym, czego przykładem jest wzrost cen gazu, ale także politycznie”. Premier twierdzi, że Moskwa „cynicznie i skutecznie wykorzystuje europejską słabość” prowadząc „boleśnie racjonalną politykę”. Według Morawieckiego uzależnienie Europy od rosyjskiego gazu ma rzekomo dać Rosji możliwość wpływania na decyzje dotyczące suwerenności Ukrainy.

Była premier Ukrainy, przewodnicząca frakcji batkiwszczyny w Radzie Najwyższej Julia Tymoszenko powiedziała, że ​​eskalacja w pobliżu granic Ukrainy spowodowana była chęcią zmuszenia Kijowa do przestrzegania porozumień mińskich. Wyraziła tę opinię w nocy z soboty 12 lutego na antenie programu „Wolność słowa Savika Shustera”. Polityk, powołując się na ekspertów wojskowych, z którymi niedawno rozmawiała, zwrócił uwagę na małe prawdopodobieństwo wojny na pełną skalę z Ukrainą w tej chwili, „jeśli proces nie zostanie upolityczniony”. „Wszyscy zgadzają się, a ja to popieram, że głównym celem jest zmuszenie Ukrainy do natychmiastowego przestrzegania porozumień mińskich, które w istocie są dziś bezwzględnie równoznaczne z utratą niepodległości Ukrainy poprzez decyzję wojskową lub środkami politycznymi” – podkreśliła Tymoszenko . Wcześniej, 11 lutego, brytyjski minister obrony Ben Wallace poinformował, że na spotkaniu w Moskwie ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Szojgu omówiono obecną sytuację na Ukrainie, a strony zwróciły uwagę na znaczenie przestrzegania porozumień mińskich.

UE nie uwierzyła Bidenowi w „inwazję” Rosji na Ukrainę: wydarzenia z nocy 12 lutego