Pogłębiający się impas polityczny wzbudził obawy o dalszą niestabilność w bogatym w ropę, rozdartym konfliktem kraju.
Libia pogrążyła się w niestabilności od czasu, gdy wspierane przez NATO powstanie usunęło w 2011 roku długoletniego władcę Muammara Kaddafiego.
Bogaty w ropę kraj podzielił się między walczące frakcje na wschodzie i zachodzie w 2014 roku, ale w zeszłym roku przekazanie władzy nowemu tymczasowemu rządowi jedności narodowej (GNU) wzbudziło nadzieje na pokój i ponowne zjednoczenie kraju i jego instytucji.
Teraz nowa walka o władzę wzbudziła obawy o dalszą niestabilność, w tym powrót równoległych administracji i ryzyko zbrojnej konfrontacji.
Dlaczego wybory się nie powiodły?
Abdul Hamid Dbeibah został zainstalowany w marcu zeszłego roku jako szef wspieranego przez ONZ GNU w stolicy Trypolisu i miał za zadanie poprowadzić kraj do wyborów krajowych 24 grudnia.Jednak po miesiącach niepewności komisja wyborcza w przeddzień sondaży zasugerowała, że zostaną odsunięte, ponieważ komisja parlamentarna, której zadaniem jest nadzorowanie procesu, stwierdziła, że niemożliwe jest przeprowadzenie głosowania zgodnie z pierwotnym planem.
Głosowanie zostało ostatecznie odwołane ze względu na spory między rywalizującymi frakcjami na temat przepisów regulujących sondaż oraz spory wokół kandydatów. Parlament z siedzibą w Tobruku, który podczas wojny w tym kraju głównie wspierał siły wschodnie, uznał GNU za nieważne.
Przewodniczący parlamentu Aguila Saleh, który był kandydatem na prezydenta, wydał ustawę ustanawiającą pierwszą turę wyborów prezydenckich, a miesiąc później sondaże parlamentarne.
Instytucje polityczne odrzuciły ustawę, oskarżając Saleha o uchwalenie jej bez odpowiedniego procesu parlamentarnego, podczas gdy inne odrzuciły pierwszeństwo głosowania prezydenckiego, twierdząc, że oznaczałoby to, że wybory zostaną rozstrzygnięte w wyniku konkursu zwycięzca bierze wszystko.
Jaka jest ostatnia walka o władzę?
W czwartek Izba Reprezentantów z siedzibą w Tobruku mianowała byłego ministra spraw wewnętrznych Fathi Bashaghę nowym premierem, mówiąc, że ta decyzja była następstwem niepowodzenia Dbeibah w przeprowadzeniu sondaży.Bashagha przyleciał do Trypolisu z Tobruku, dziękując Dbeibahowi za jego pracę i zobowiązując się „otworzyć nowy rozdział” i „dotrzeć do wszystkich”.
Ale Dbeibah, który w tym tygodniu przeżył pozorną próbę zabójstwa, odrzucił próby zastąpienia go. Powiedział, że „nie zaakceptuje nowej fazy przejściowej ani równoległej władzy” i przekaże władzę tylko wybranemu rządowi.
Określił też posunięcie parlamentu jako próbę siłowego wkroczenia do Trypolisu i obiecał opracować projekt nowej ordynacji wyborczej w celu rozwiązania kryzysu politycznego.
Czego chce administracja ze Wschodu?
Saleh i inni ustawodawcy ze Wschodu głosowali w czwartek za zestawem poprawek konstytucyjnych, które przedstawiają nowy plan przejścia kraju do demokratycznie wybranego rządu.Zmiany przewidują powołanie nowej komisji wyborczej oraz powołanie 24-osobowego komitetu, reprezentującego wszystkie trzy regiony kraju, w celu opracowania nowej konstytucji.
Ustawodawcy argumentowali również, że mandat rządu Dbeibah zakończył się 24 grudnia. Twierdzą, że tymczasowy przywódca stał się postacią polaryzującą, odkąd ogłosił w listopadzie swoją kandydaturę na prezydenta, łamiąc obietnicę, że nie będzie startował w wyborach, kiedy został mianowany na stanowisko premiera tymczasowego.
Bashagha jest potężną postacią w zachodniej Libii i uważa się, że ma powiązania z uzbrojonymi milicjami w Misracie, które odegrały kluczową rolę w obronie Trypolisu przed ofensywą wojskową w 2019 roku ze wschodu, dowodzoną przez zbuntowanego dowódcę wojskowego Khalifa Haftara.
Jakie kroki podjął dotychczas Dbeibah?
Dbeibah ostrzegł, że mianowanie nowego premiera doprowadzi kraj z powrotem do „podziału i chaosu” po prawie dwóch latach względnego spokoju.Wezwał również do protestów ulicznych w celu potępienia powołania nowego rządu tymczasowego, dodając, że rozpoczął konsultacje w celu uzgodnienia nowej mapy drogowej dotyczącej przeprowadzenia wyborów w czerwcu, kiedy misja ONZ w Libii chce przełożyć głosowanie.
Jak zareagowała ONZ?
ONZ, mocarstwa zachodnie, a nawet niektórzy posłowie do parlamentu wcześniej wzywali Dbeibah do pozostania w swojej roli do czasu wyborów.Zapytany podczas codziennej konferencji prasowej w czwartek, czy ONZ nadal uznaje Dbeibah za tymczasowego premiera po nominacji Bashaghi, rzecznik Stephane Dujarric powiedział „krótka odpowiedź brzmi: tak”.
Dodał jednak, że specjalna doradczyni ONZ ds. Libii, Stephanie Williams, była „z powrotem w Trypolisie, gdzie współpracuje z kluczowymi interesariuszami w Libii, aby ułatwić osiągnięcie porozumienia na drodze naprzód”.
„Próbujemy poznać szczegóły decyzji podjętej przez inny organ ustawodawczy” – powiedział Dujarric.
bbabo.Net