Bbabo NET

Wiadomości

Gigantyczny teleskop NASA Jamesa Webba dostrzega swoją pierwszą gwiazdę – i robi selfie

Jasna gwiazda, gwiazda jasna, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zobaczył swoją pierwszą gwiazdę (choć nie całkiem tego wieczoru) – a nawet zrobił sobie selfie, ogłosiła NASA w piątek.

Kroki te są częścią wielomiesięcznego procesu ustawiania w jednej linii ogromnego złotego lustra obserwatorium, które według astronomów rozpocznie odkrywanie tajemnic wczesnego Wszechświata jeszcze tego lata.

Pierwsze zdjęcie wysłane z kosmosu nie jest oszałamiające: 18 rozmytych białych kropek na czarnym tle, wszystkie ukazujące ten sam obiekt: HD 84406, jasną, odosobnioną gwiazdę w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy.

Ale w rzeczywistości stanowi kamień milowy.

18 punktów zostało uchwyconych przez 18 pojedynczych segmentów zwierciadła głównego – a obraz jest teraz podstawą do wyrównania i skupienia tych sześciokątnych elementów.

18 losowych kropek przedstawionych w tym filmie może nie wyglądać na wiele, ale stanowi duży krok naprzód w 3-miesięcznym procesie wyrównywania lustra #NASAWebb i jego dążeniu do #UnfoldTheUniverse : https://t.co/YVrW6RTvOy Połączmy się kropki z nitką pic.twitter.com/yT8Chn1LSb — NASA Webb Telescope (@NASAWebb) 11 lutego 2022 Światło odbijało się od segmentów do wtórnego zwierciadła Webba, okrągłego obiektu znajdującego się na końcu długich wysięgników, a następnie do Kamera bliskiej podczerwieni (NIRCam) — główne urządzenie do obrazowania Webba. „Cały zespół Webba jest zachwycony tym, jak dobrze przebiegają pierwsze kroki w zakresie robienia zdjęć i ustawiania teleskopu” – powiedziała Marcia Rieke, główny badacz instrumentu NIRCam i profesor astronomii z Uniwersytetu Arizona. „Byliśmy bardzo szczęśliwi, widząc, jak światło trafia do kamery NIRCam”. Proces robienia zdjęć rozpoczął się 2 lutego, kiedy Webb wskazywał różne pozycje wokół przewidywanego położenia gwiazdy.

Gigantyczny teleskop kosmiczny NASA osiąga ostatni przystanek w odległości 1 miliona mil od Ziemi Chociaż wstępne poszukiwania Webba obejmowały obszar nieba równy rozmiarowi Księżyca w pełni, wszystkie kropki znajdowały się w pobliżu środkowej części, co oznacza, że ​​obserwatorium jest już stosunkowo dobrze umiejscowione do ostatecznego wyrównania.

Aby wspomóc ten proces, zespół uchwycił również „selfie” zrobione nie przez zewnętrzną kamerę, ale przez specjalny obiektyw na pokładzie NIRCam.

NASA powiedział wcześniej, że selfie nie jest możliwe, więc wiadomość ta jest powitalnym bonusem dla fanów kosmosu. „Myślę, że w dużej mierze reakcja była„ święta krowa ””, powiedział dziennikarzom Lee Feinberg, menedżer elementów teleskopu optycznego Webba, wyjaśniając, że zespół nie był pewien, czy możliwe jest uzyskanie takiego obrazu przy użyciu samego światła gwiazd.

Obraz bonusowy! Kiedy przychodzi czas na skupienie, czasami musisz dobrze sobie przyjrzeć.

To „selfie” zrobione przez Webba z jego zwierciadła głównego nie zostało uchwycone przez zewnętrzną kamerę inżynieryjną, ale przez specjalny obiektyw w instrumencie NIRCam. #UnfoldTheUniverse pic.twitter.com/XtzCdktrCA — NASA Webb Telescope (@NASAWebb) 11 lutego 2022 Obserwatorium warte 10 miliardów dolarów wystartowało z Gujany Francuskiej 25 grudnia i znajduje się teraz na orbicie, która jest zrównana z Ziemią wokół Słońca, jeden milion mil (1,5 miliona km) od naszej planety, w regionie kosmosu zwanym drugim punktem Lagrange'a.

Webb rozpocznie swoją misję naukową latem, co obejmuje wykorzystanie swoich instrumentów o wysokiej rozdzielczości, aby cofnąć się w czasie o 13,5 miliarda lat do pierwszej generacji galaktyk, które powstały po Wielkim Wybuchu.

Światło widzialne i ultrafioletowe emitowane przez pierwsze świecące obiekty zostało rozciągnięte w wyniku ekspansji wszechświata i dociera dziś w postaci podczerwieni, którą Webb potrafi wykrywać z niespotykaną dotąd jasnością.

Jego misja obejmuje również badanie odległych planet, znanych jako egzoplanety, w celu określenia ich pochodzenia, ewolucji i możliwości zamieszkania.

Gigantyczny teleskop NASA Jamesa Webba dostrzega swoją pierwszą gwiazdę – i robi selfie