Bbabo NET

Wiadomości

Ochroniarz muzeum gryzmoli oczy na drogie rosyjskie malarstwo

Ochroniarz, który podczas zmiany gryzmolił drogi rosyjski obraz, zostaje oskarżony o pomyłkę.

Ochroniarz, który pierwszego dnia pracował w rosyjskim muzeum, narysował dwoje małych oczu na abstrakcyjnych twarzach dwojga ludzi, które pojawiają się na obrazie Anny Leporskiej „Trzy postacie” z czasów sowieckich.

Anna Reshetkina, kuratorka wystawy w Centrum Jelcyna w Jekaterynburgu, powiedziała, że ​​administratorzy byli zaskoczeni decyzją ochroniarza o dodaniu oczu „za pomocą pióra z logo Centrum Jelcyna”.

„Jego motywy wciąż nie są znane, ale administracja uważa, że ​​był to rodzaj utraty zdrowia psychicznego” – powiedział Reshetkina w oświadczeniu.

Nie ma oficjalnej wartości związanej z kawałkiem, ale został on ubezpieczony na 1 milion dolarów.

Dyrektor wykonawczy Centrum Jelcyna Aleksander Drozdow powiedział, że ochroniarz był zatrudniony przez prywatną organizację ochrony.

Na szczęście wandal nie użył zbyt dużego nacisku na płótno, a uszkodzenia nie sięgają zbyt głęboko, donosi The Art Newspaper Russia, który jako pierwszy przerwał historię.

Jednak warstwa farby na lewej stronie obrazu uległa lekkiemu rozkruszeniu.

Urzędnicy muzeum szacują, że odrestaurowanie obrazu wypożyczonego z moskiewskiej Państwowej Galerii Trietiakowskiej będzie kosztować ponad 3000 dolarów.

Według The Guardian wandalizm został po raz pierwszy zauważony w grudniu, ale urzędnicy państwowi uznali szkody za „nieznaczne”. Śledztwo zostało wszczęte w zeszłym tygodniu po tym, jak ministerstwo kultury złożyło skargę do prokuratury generalnej.

Według rosyjskiego serwisu informacyjnego MKRU, muzeum zwolniło szefa ochrony i zastanawia się, jak mogą lepiej chronić swoje dzieła sztuki.

Jeśli zostanie uznany za winnego, strażnikowi grozi grzywna w wysokości ponad 500 dolarów i trzy miesiące więzienia, donosi BBC.

Ochroniarz muzeum gryzmoli oczy na drogie rosyjskie malarstwo