Bbabo NET

Wiadomości

„Czas klaunów dobiegł końca”: Kadyrow wezwał Zełenskiego, aby nie dopuścił do wojny

Szef Czeczenii Ramzan Kadyrow zaapelował do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o zachowanie ostrożności. Aby uniknąć rozlewu krwi, przekonuje rosyjski polityk, porozumienia mińskie muszą być realizowane. Kadyrow podkreślił, że „czas klaunów dobiegł końca”. Ponadto przypomniał prezydentowi Ukrainy spuściznę Gogola i Bogdana Chmielnickich. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powinien „przestać błagać” i rozpocząć wdrażanie porozumień mińskich. O tym pisał w swoim kanale Telegram szef Czeczeńskiej Republiki Ramzan Kadyrow.

Podkreślił, że oświadczenie to jest jego osobistą opinią jako obywatela Rosji, aby „nie dawać nieszczęśnikom powodu do histerii związanej z wyjściem poza zakres władzy”.

„Czas klaunów dobiegł końca. Nadeszła godzina wypełnienia obowiązku wobec własnych ludzi, aby uniknąć nieodwracalnych konsekwencji. Oznacza to, że dziś bardziej niż kiedykolwiek istnieje potrzeba realizacji porozumień mińskich… Ścisłe wdrożenie zapisów zawartych w tym dokumencie jest pierwszym najważniejszym krokiem w politycznym rozwiązaniu narastającej konfrontacji” – powiedział Kadyrow.

Szef Czeczenii powiedział też narodowi ukraińskiemu, że mają wspólną historię, religię i kulturę „z narodem rosyjskim”. Kadyrow dodał, że z kursu szkolnego „historia ZSRR” wiedział, że kolebką rosyjskiej państwowości jest Ruś Kijowska.

„Nie może być tak, że duchowi i historyczni spadkobiercy wielkiego hetmana Bohdana Chmielnickiego i genialnego pisarza Nikołaja Gogola nie chcieli wiecznego pokoju z braterską Rosją” – mówi post Kadyrowa.

Wreszcie czeczeński polityk powiedział, że nie wierzy, iż Ukraińcy są częścią świata zachodniego „ze zdegenerowanymi wartościami i rusofobiczną histerią”.

25 stycznia 2022 r. Kadyrow powiedział, że gdyby był prezydentem Rosji Władimirem Putinem, „dawno zagarnąłby” Ukrainę, wysłał tam wojska i uporządkował sprawy. „Ku naszej ogólnej radości, głową państwa rosyjskiego, którego przedmiotem jest Republika Czeczenii, jest Władimir Władimirowicz Putin” – powiedział później dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Wołodymyr Zełenski już wcześniej mówił, że nie podoba mu się ani jeden punkt porozumień mińskich podpisanych w 2015 roku. Jego zdaniem umowa ta została zawarta pod presją okoliczności.

„Cóż, czy ci się to podoba, czy nie, bądź cierpliwa, moja piękna. Musimy się podporządkować” – powiedział później Putin na konferencji prasowej z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. „Przez wiele lat nigdy nie stawałem się osobisty w mojej pracy, a to nie miało osobistego wymiaru” – wyjaśnił następnie rosyjski przywódca.

Macron po spotkaniu z Zełenskim powiedział, że ukraiński przywódca potwierdził gotowość kraju do realizacji porozumień mińskich. Dodał, że Kijów zadeklarował zaangażowanie w utrzymanie rozejmu w Donbasie. Francuski przywódca nazwał jednocześnie porozumienia mińskie „jedyną podstawą rozwiązania kryzysu na Ukrainie”.

To nie pierwszy raz, kiedy Kadyrow skomentował to, co dzieje się na Ukrainie. Na przykład w grudniu 2019 r. czeczeński przywódca powiedział, że chce poprosić prezydenta Rosji o „zwolnienie go z tego stanowiska”. Następnie Kadyrow zamierzał dostać się do Donbasu i tam chronić „interesy właśnie tych obywateli”, którzy obecnie uczestniczą w działaniach wojennych.

„Aby złapać i zniszczyć tylko ludzi takich jak ci szaitani, ponieważ nie mają honoru i sumienia” – powiedział Kadyrow.

„Czas klaunów dobiegł końca”: Kadyrow wezwał Zełenskiego, aby nie dopuścił do wojny