Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

„Mógł chodzić po domu i palić”. Matka i czworo dzieci zginęły w pożarze w Juriowiecu

Czwórka dzieci wraz z matką zginęła w pożarze w prywatnym domu na obrzeżach Yuryevets. Władze opiekuńcze określają rodzinę jako dysfunkcyjną, a sąsiedzi twierdzą, że kobieta była uzależniona od narkotyków. Początkowo donoszono, że matka sama zamyka dzieci i zajmuje się swoimi sprawami. Później pojawiła się informacja, że ​​w pokoju znaleziono ciało kobiety. Ciała czwórki małych dzieci zostały znalezione w niedzielę rano, 13 lutego, podczas gaszenia pożaru w prywatnym domu w mieście Yuryevets w obwodzie iwanowskim. Zginęło dwóch chłopców i dwie dziewczynki. Wiek ofiar to 1 rok, 4, 5 i 10 lat.

Zgłoszenie pożaru w prywatnym domu o powierzchni 50 m2 m na placu. Armia sowiecka 2 przybyła na stanowisko Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych około 8:30. Kiedy strażacy przybyli na miejsce zdarzenia, spod dachu drewnianego budynku buchał dym. Ogień ugaszono po godzinie.

Okręgowy Wydział Śledczy Komitetu Śledczego Rosji wszczął sprawę o spowodowanie śmierci przez niedbalstwo dwóch lub więcej osób. „Według wstępnych danych w spalonym domu mieszkała matka z czwórką dzieci, rodzina jest określana jako dysfunkcyjna” – czytamy na stronie internetowej agencji.

Na miejsce zdarzenia wyszedł prokurator okręgowy Oleg Jurasow.

W pierwszej wiadomości z lokalnego oddziału Wielkiej Brytanii zauważono, że ustalana jest lokalizacja matki dzieci. Po południu 13 lutego śledczy wyjaśnili informację - pod gruzami znaleziono ciało matki. W sieciach społecznościowych lokalni mieszkańcy piszą, że ciało znaleziono, gdy zaczęli odkopywać gruz pod łóżeczkiem.

Jak powiedziała Tatyana Okeanskaya, komisarz ds. praw dziecka w obwodzie iwanowskim, matka samotnie wychowywała dzieci. „Tak, rzeczywiście, jedna matka wychowała czworo dzieci. W odniesieniu do ostatniego dziecka, najmniejszego, jest samotną matką ”- zauważył Rzecznik Praw Obywatelskich. Według IvanovoNews ojciec trójki starszych dzieci przebywa w więzieniu.

„Szef Komitetu Śledczego Obwodu Iwanowskiego wyjechał na miejsce, więc teraz zostanie przeprowadzona kontrola i zostaną ustalone okoliczności, przyczyny tego, co się stało. Ponadto narządy systemu prewencyjnego zostaną sprawdzone, ponieważ według naszych informacji rodzina znajdowała się na liście prewencyjnej ”- dodała Okeanskaya.

„Tam oczywiście inspekcja już się rozpoczęła, ale po tym, jak dziś tam pracują, przynajmniej coś innego będzie jasne” – podsumowała.

„Tam nie było nic dobrego, dzieci były brudne”

Sąsiedzi i znajomi matki dzieci, 31-letniej Olgi T., twierdzili, że zażywała narkotyki i często zostawiała synów i córki bez opieki.

„Tam nie było nic dobrego, dzieci były brudne, matka była narkomanką, mogła swobodnie chodzić po domu i palić, zawsze miała wielu mężczyzn i wszyscy byli narkomani.

Cały czas je zamykała i zostawiała w spokoju. Ale dlaczego opieka społeczna nie zareagowała? To też jest pytanie ”- powiedział były sąsiad rodziny w wywiadzie.

Według innego znajomego Tyurinova władze opiekuńcze wiedziały, że kobieta może cierpieć na uzależnienie od narkotyków. „O jej losie wiedziałem od wspólnych znajomych. Jeszcze dwa lata temu ta pani wynajęła mieszkanie nad moją koleżanką. Miała wtedy jeszcze, moim zdaniem, dwoje dzieci. I nawet wtedy była narkomanką i piła. Opieka wiedziała wszystko, ale dzieci nie zabrała. Myślę, że opieka powinna zostać ukarana. To jest ich przeoczenie. I śmierć czwórki dzieci w ich ramionach. Mogli zostać uratowani. Ponieważ matka przez długi czas nie była już matką ”- powiedziała kobieta.

„Mógł chodzić po domu i palić”. Matka i czworo dzieci zginęły w pożarze w Juriowiecu