Izrael: Gwałtowne starcia miały miejsce w niedzielę 13 lutego w dzielnicy Sheikh Jarah we Wschodniej Jerozolimie.
Powodem zamieszek było ogłoszenie przez członka Knesetu Itamara Ben-Gvira (Religijny Syjonizm) zamiaru otwarcia „przyjęcia parlamentarnego” na tym obszarze.
Zamieszki rozpoczęły się od celowego przejechania młodego Żyda, który odniósł umiarkowane obrażenia.
Podejrzany został zatrzymany, przestępstwo, został zatrzymany i podczas przesłuchania twierdził, że Żydzi rozpylili w jego kierunku gaz łzawiący, przez co miał wypadek.
W rezultacie śledczy doszli do wniosku, że nie było mowy o próbie zamachu terrorystycznego, inny młody człowiek, również Żyd, doznał kamienia, który uderzył go w głowę.
Mężczyzna uciekł z drobnymi obrażeniami.
W starciach Arab został również lekko ranny.
Policja zatrzymała 6 osób podejrzanych o zakłócanie porządku publicznego.
Przypomnijmy, że wcześniejszy poseł Ben-Gvir ogłosił, że otworzy „przyjęcie parlamentarne” na dziedzińcu podpalonego dwa dni wcześniej domu rodziny Yoshvaev.
To już druga próba posła do otwarcia przedstawicielstwa parlamentarnego w Szejku Jarze.
Pierwsza została podjęta w maju 2021 roku, kiedy w okolicy doszło do poważnych starć między żydowskimi i arabskimi mieszkańcami.
Namiot, który Ben-Gvir następnie otworzył w Sheikh Jarrah, został ukamienowany.
Poseł zgodził się na zamknięcie „reprezentacji” kilka dni później, dopiero po osobistej interwencji biura Benjamina Netanjahu i po osiągnięciu porozumienia w sprawie stałej obecności policji w rejonie starć do końca Ramadanu.
Kilka dni później starcia nasilały się, kilka rakiet zostało wystrzelonych w kierunku Jerozolimy i rozpoczęła się Operacja Wall Guardian.Dzień wcześniej Ben-Gvir twierdził, że pozostanie w swoim nowym „biurze” do czasu przydzielenia całodobowej ochrony do Dom rodziny Joszwajewów.
Dom rodziny został zbombardowany w zeszły piątek.
Części budynku zostały uszkodzone, ale członkowie rodziny, którzy byli gdzie indziej, byli nienaruszeni.
W przeszłości Joszwajewowie skarżyli się na prowokacje ze strony swoich arabskich sąsiadów.
Według nich samochody należące do członków rodziny zostały w ostatnich miesiącach podpalone 9 razy.
bbabo.Net