„Moim pierwszym celem jest zakwalifikowanie zespołu, a jeśli mi się nie uda, mogę odejść” – powiedział trener Vahid Halilhodzic
Maroko zmierzy się z Demokratyczną Republiką Konga w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata w przyszłym miesiącu
RABAT: Pod presją po odejściu Maroka z Pucharu Narodów Afryki bośniacki trener Vahid Halilhodzic powiedział w czwartek, że jest gotowy ustąpić, jeśli jego kandydatura do Mistrzostw Świata nie będzie wystarczająca.
„Moim pierwszym celem jest zakwalifikowanie zespołu, a jeśli mi się nie uda, mogę odejść” – powiedział podczas konferencji prasowej w Rabacie.
„Pozwól mi kontynuować i zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby dostać się na Mistrzostwa Świata. To mój cel."
Maroko zmierzy się z Demokratyczną Republiką Konga w eliminacjach do Mistrzostw Świata w przyszłym miesiącu.
Halilhodzic, 69-letni były zawodnik Nantes i Paris Saint-Germain, przybył na swój trzeci Puchar Narodów Afryki, mając nadzieję, że Maroko może stracić reputację słabszych graczy, kończąc 46-letnie oczekiwanie na drugi tytuł.
Ale Lwy Atlasu rozbiły się w niedzielnym ćwierćfinale w złym humorze przeciwko Egiptowi, po którym nastąpiła bójka w szatni.
Halilhodzic przypisał porażkę „niedoświadczeniu”, ale potępił walkę.
„Egipcjanie byli mądrzejsi, bardziej okrutni, ale awantury są niegodne” – powiedział Halilhodzic. „Widziałem dużo ludzi krzyczących, były obelgi”.
Konfederacja Futbolu Afrykańskiego (CAF) zawiesiła później graczy z obu stron, w tym Marokańczyków Soufiana Chakla i Soufiane Boufala, za „agresywne zachowanie”.
To wyklucza ich z kwalifikacji do Mistrzostw Świata w przyszłym miesiącu.
Halilhodzic powiedział, że zespół odwołał się.
Po porażce zespołu: „Gróźbłem śmiercią, jestem do tego przyzwyczajony jako trener, ale otrzymałem też dużo zachęty, co pomaga” – dodał.
Bronił także swojego wyboru, by zostawić pomocnika Chelsea Hakima Ziyecha z drużyny, mówiąc, że „brakuje mu szacunku”.
„Nie mogę sprowadzić gracza, który mógłby wysadzić drużynę, nawet jeśli nazywa się Lionel Messi” – powiedział.
bbabo.Net