Bbabo NET

Sport Wiadomości

Będzie bitwa! Chorąży Kazachstanu zwrócił się do kibiców po sukcesie na igrzyskach olimpijskich w Pekinie

Jak donosi korespondent bbabo.net, kazachscy łyżwiarze na krótkim torze skomentowali swój występ na dystansie 500 metrów na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2022 roku.

Dziś, 11 lutego, Abzal Azhgaliyev, a także Denis Nikisha i Adil Galiakhmetov strzelali na igrzyskach, skutecznie pokonując kwalifikacje.

Jak przyznał Azhgaliev, nosiciel flagi Kazachstanu, było mu trochę trudniej niż jego kolegom z drużyny.

„Było trochę emocji. Długo musiałem czekać. Bo otwarcie igrzysk odbyło się 4 lutego, a nasze zmagania rozpoczęły się 5 lutego. Zawodnicy naszej drużyny spróbowali już swoich sił na tym lodzie na dystansach 1500 i 1000 metrów, a ja jestem na tej olimpiadzie tylko moja korona przebiegłem 500 metrów, musiałem trochę poczekać. Kibice pytali gdzie jestem, dlaczego nie wyjdę? to 11-go. „Dzisiaj wyszedłem, zakwalifikowałem się, cieszę się. Pojutrze też będę walczył! Wspieraj nas” – powiedział Azhgaliyev.

Chorąży zajął pierwsze miejsce w swojej grupie. Tak jak Nikish.

"Zadania zostały wyznaczone na ten wyścig. Zadania zostały wykonane, oczywiście się podoba. Dalszy plan? Najpierw musimy zobaczyć wyścigi, które będą w 1/4, potem będziemy działać" - skomentował Nikisha.

Galiachmetow pokazał po raz drugi.

"Dla mnie 500 metrów to trochę trudne. Ponieważ biegam na dłuższe dystanse. A po upadku Kanadyjczyka oddychałem lekko i łatwo dosięgnąłem. Taktyka polegała na tym, żeby wyjść drugie za Chińczykiem i trzymać lewą stronę. Po upadku Trener krzyczał, żebym biegał swobodniej. Bij rekordy, bij rekordy świata. Oczywiście bardzo pożądane jest, żeby znaleźć się w gronie zwycięzców, walczymy o medale - dodał Galiachmetow.

Finałowy konkurs na tym dystansie odbędzie się 13 lutego.

Nasze medale

Razem Kazachstan 0 0 0 0

5 TOP 5 medalistów

/i Razem 1 Norwegia 6 3 5 14 2 Niemcy 6 3 0 9 3 Holandia 5 4 1 10 4 Szwecja 5 2 2 9 5 Austria 4 6 4 14 Łączny wynik

Będzie bitwa! Chorąży Kazachstanu zwrócił się do kibiców po sukcesie na igrzyskach olimpijskich w Pekinie