Bbabo NET

Kultura Wiadomości

Od Lobody do Savicheva: przegląd piosenek noworocznych 2021

Muzyka noworoczna na dwa tygodnie przed głównym świętem roku zdominowała listy przebojów nowych produktów. W dni ferii zimowych naprawdę chce się czegoś nowego, radosnego, dusza śpiewa i prosi o cud. W tym roku elfy, śnieżynki i zabawne jelenie z muzyki pop śpiewały tak wiele rzeczy na Boże Narodzenie i Nowy Rok. W naszym przeglądzie nowości świątecznego menu muzycznego znajdują się utwory na każdy gust.

Najbardziej klasyczną, lekką i zabawną piosenkę tego roku napisała Julia Savicheva. Wypełniła dobry standard „Nowy Rok” o tym, jak wakacje chodzą po planecie i co się z nią dzieje w różnych stolicach świata. Melodia taneczna o umiarkowanym tempie, bez dodatkowych podwodnych znaczeń. W samą porę Julia wydała ten singiel - tuż przed rozpoczęciem świąt noworocznych. Z twarzą grzecznej dziewczyny w promiennej koronie pod światłami na ulicy Nikolskiej w pobliżu Kremla, Julia ryzykuje, że stanie się główną Snow Maiden na popowej scenie w tym roku.

W kulminacyjnym momencie imprezy, kiedy już trwają niepohamowane tańce, a na parkiecie dudni muzyka, przebijająca pancerz cenzura wersja zeszłorocznej piosenki Vesny 305 „Nowy Rok” autorstwa aktora Jurija Nikołaenko, autora NY projekt, zrobi. Tak, artysta zakrył się rok później. Skacząca melodia jest taka sama, ale tekst został miejscami przerobiony i ozdobiony społecznie istotnymi zwrotami, które wywołują uśmiech, na przykład „jak ekscytuje twój potężny kod QR”. Nikolaenko otwiera serię pijanych, biesiadnych sal tanecznych, w których wszystko jest obok siebie: przyjaciele, choinki, fajerwerki, dziewczęcy twerk, a nawet „dzieci wybiegają z probówki, żeby zobaczyć ten sur”. Wszystko kończy się jak zwykle w przeciągniętym: „Och, niebieska kobieto, zabierasz mnie, żeby łza nie spłynęła mi po sercu”. To rzadki przypadek, gdy autocenzura autora tylko poprawiła jego twórczość.

Na tej samej wesołej fali Timur i Ilyas Gayazovs wystąpili pod marką Gayzov Brothers z utworem „New Year” (z wyobraźnią na nazwy, to nie tylko katastrofa, ale raczej zobowiązuje prawo gatunku, podsycane przez konwulsyjna nadzieja artystów pobitych blokadami na wyrwanie kawałka tortu z mocno wyschniętego ciasta świątecznych koncertów ). Tutaj historia opowiadana jest w imieniu pijanego Świętego Mikołaja, który jest już „w saniach”, składa gratulacje i ma się opamiętać dopiero 8 stycznia, pod drzewem i ledwo żywy. Taki program nie może nie wzbudzić sympatii. Bracia Gajazow są dalecy od pierwszych artystów, którzy żartobliwie maskują obsceniczne wypowiedzi jako cenzurę (poza tym, jeśli wcześniej chodzili tylko pod wybaczającym bogiem, teraz - pod nieuchronnie karzącym mieczem Damoklesa szefa Rady Bezpieczeństwa Patruszewa i córki Mizuliny Katarzyny , który wyruszył na krucjatę o pobożność i „bezpieczny Internet” znacznie dalej nie tylko Pan Bóg i jego słynna matka, ale już cała hiszpańska inkwizycja, najbardziej bezlitosna nawet jak na standardy średniowiecza, jak pamiętam z podręczników historii ). Ostatnio Olga Buzova wydała także singiel „No Deeds” o pustych obietnicach mężczyzn i wiecznym smutku kobiet na ten temat. A Olga jest daleka od wynalazcy tego ruchu w stylu „ale są tu uchwyty”…

Kompozycję „Noworoczny Vadim” z grupy „Electrweakness” można postrzegać jako silne delirium alkoholowe. Jest bardzo ładny i przyzwoity, w wysokim stylu sowieckiej sceny lat 60., opowiada o białobrodym zboczeńcu w czerwonym płaszczu, który potrząsa swoją zabawką ding-ding-ding wśród puszystych jodeł. Sikorka ma tego dość, a babcia, która ogląda to zdjęcie w parku, jest po prostu zachwycona i zaprasza go do odwiedzenia. Radosna sura o noworocznym maniaku i świątecznym dzwonieniu Vadima w wełnianych majtkach zamiast dzwoneczków to czyste i nieskomplikowane muzyczne szaleństwo, które przybiera na sile z każdą piosenką naszej recenzji. Ale najważniejsza jest tutaj nie składnik intelektualny, ale umiejętność i chęć dobrego śmiechu.

Apoteoza świątecznego chaosu pod choinką była najbardziej wulgarną piosenką Finika.Finya i ALEKSA ATAMANA, a ja chcę tylko zapytać - kim są ci ludzie i dlaczego tak uwielbiają pisać swoje nazwiska w łacińskiej transkrypcji. Utwór pod wzruszającą nazwą „Snowflakes” składa się z oklepanych muzycznych fraz i prymitywnych wersów typu „Jestem taki zimny – jesteś moim świętym”, „jeśli jedziesz w przeciwną stronę i kochasz na zawsze” oddam za Ciebie kalym. " To właśnie te piosenki, zgodnie z dziwnymi prawami wszechświata lub prawami podłości, stają się szczególnie lubiane przez bezpretensjonalną publiczność.

Tegoroczna noworoczna playlista zawiera również podobno nie noworoczne występy, ale klasycznie za takie uważane ze względu na zawarty w nich motyw śnieżnej zimy. Miłosna ballada Emina o zupełnie nieświątecznym tytule „31.12” otwiera plejadę zimowych żmudnych piosenek o różnych rodzajach związków miłosnych. Emin, podobnie jak Julia Savicheva, podąża za klasyką - znów magią uścisków, tańcem płatków śniegu i składaniem życzeń.W tym samym formacie, ale o zakończeniu miłości, lodowa piosenka „ZanesLO” od Svetlany Lobody. Śnieg, zamiecie i rozstania - naga Swietłana śpiewa o tym wszystkim, leżąc w zaspie - tak została sfotografowana na okładkę singla, a mało kto przejmuje się tym, że to może być photoshop i nagle dziewczyna naprawdę poświęca swoje zdrowie dla ze względu na sztukę. W zwiastunie ilustrującym singiel nie ma śniegu, a piosenkarka jest cała na czarno na czarnym tle. Jej mieniący się w mroku kostium najwyraźniej symbolizuje wizerunek Królowej Śniegu, który w wyniku nieszczęśliwej miłości pokrył się lodem. A ciemność wokół - noc i ciemność nieporozumień w duszy bohaterki. Szron na skórze od takiej miłości, w której jeden z partnerów jest zarówno „antybohaterem”, jak i czymś oczywiście złym „zrobił dziewczynie tej zimy”.

Śnieżny singiel „Winter” grupy o łamiącej serce nazwie „Dead Dolphins” pogrąża się w tej samej emocjonalnej ciemności. Tor jest idealny do erupcji i erupcji dla tych, którzy są w depresji. „Martwe delfiny” leczą chore dusze w najlepszych tradycjach grup depresyjnych na Zachodzie – Nirvana, Radiohead, Muse. Takie piosenki dają doskonałą okazję do płaczu i pójścia na choinkę z czystą duszą i czystym sumieniem. Wtedy możliwe jest szczęśliwe przypadkowe spotkanie, o którym bardzo świeży zimowy utwór „Nie będzie zimno” Mary Gu i Moty. Ta para śpiewa o cudzie i tym samym śniegu na nadgarstkach, czułości i radości z tym samym oddechem co Emin i Julia Savicheva.

Na Zachodzie, od ferii zimowych, Boże Narodzenie jest bardziej cenione, dlatego z roku na rok na miesiąc przed tym świętem ukazują się klasyczne albumy jazzowe. Wszystkie te same okrągłe tańce ze szklanką, tylko z bardziej duchowego powodu. W Rosji popularny stał się nowy singiel o zrozumiałej nazwie - Merry Christmas Eda Sheerana w postaci elfa i Eltona Johna w stroju Świętego Mikołaja. Swoimi cukrowymi głosami śpiewają o najpiękniejszych rzeczach - tańcach w kuchni, rodzinnych obiadach, prezentach, zabawie na śniegu z przyjaciółmi i wszelkiego rodzaju życzeniach dla wszystkich, wszystkich, wszystkich. Krótko mówiąc, wartości rodzinne jak są, jednak w dość szerokim zakresie zachodnim, biorąc pod uwagę pochodzenie śpiewających. Mizulin, zarówno jedna, jak i druga, możliwe, że będzie się trząść i walić…

W tym roku miłośnicy spokojnej muzyki lounge mogą cieszyć się świętami Bożego Narodzenia z dwoma absolutnie nowymi, pięknymi albumami jazzowymi. Dysk Christmas z wykonawcami Nikolaj Hess, Claus Waidtоw, Portraits in Jazz daje poczucie magii, spokoju i oczekiwania na cud. A drżące półtoragodzinne wydawnictwo I Dream Of Christmas Nory Jones zanurza się w atmosferę spokojnego wieczoru przy świecach w błogości półsenu i niejasnych marzeń o przyszłości. Tak właśnie będzie, gdy huk fajerwerków, imprezy firmowe są wyłączone, a wszyscy chcą po prostu siedzieć w ciszy lub prawie w ciszy.

Od Lobody do Savicheva: przegląd piosenek noworocznych 2021