Rosyjski gigant górniczy Norylsk Nikiel boryka się z problemami transportowymi i innymi problemami po tym, jak Zachód nałożył na Moskwę bezprecedensowe sankcje w związku z konfliktem na Ukrainie, powiedział w sobotę jej szef.
Nornickel, największy na świecie producent palladu i wysokogatunkowego niklu, napotkał przeszkody w wysyłce palladu z powodu ograniczeń dotyczących podróży lotniczych do Rosji, powiedział w rozmowie z dziennikiem biznesowym RBK Vladimir Potanin, dyrektor generalny i współwłaściciel firmy.
„Ale byliśmy w stanie zorganizować dostawy za pośrednictwem alternatywnych kanałów”, powiedział Potanin dziennikowi biznesowemu RBK.
Ceny metali, w tym palladu i niklu, są na rekordowych poziomach, ponieważ Zachód uderza w Rosję, głównego dostawcę, sankcjami gospodarczymi po decyzji prezydenta Władimira Putina o wysłaniu wojsk na Ukrainę.
Potanin powiedział, że firma miała również „problemy logistyczne z powodu odmowy wielu portów europejskich do obsługi naszych ładunków”.
Powiedział jednak, że te problemy „nie były jeszcze krytyczne”.
„Pomimo całej wrogiej retoryki nasze produkty wciąż są poszukiwane” – powiedział.
Potentat metalowy powiedział, że Nornickel opracowuje sposób przekierowania europejskich i amerykańskich dostaw do Chin i innych krajów, które nie sankcjonowały Rosji.
„Ale jeszcze nas tam nie ma i nie spodziewamy się, że tak się stanie” – powiedział.
W tym tygodniu przyjazny Kremlowi potentat skrytykował plany Moskwy dotyczące konfiskaty aktywów zagranicznych przedsiębiorstw opuszczających kraj, porównując je do taktyki bolszewickiej.
W wywiadzie Potanin powiedział, że spodziewa się, że wiele odchodzących firm powróci do Rosji w przyszłości, dodając, że ich odejście było spowodowane emocjami.
24 lutego Putin nakazał rosyjskim wojskom wkroczyć na prozachodnią Ukrainę, wywołując bezprecedensowe zachodnie sankcje wobec Moskwy i wywołując exodus zagranicznych korporacji, w tym H&M, McDonald’s i Ikea.
bbabo.Net