Bbabo NET

Wiadomości

„Rozmowa od serca do serca”: o czym rozmawiała Rosja i NATO

Pierwsze od dwóch lat posiedzenie Rady Rosja-NATO okazało się „trudne, ale ważne” dla sojuszu. W Moskwie opisywano to jako „rozmowę od serca do serca”. Rozmowy, które trwały, zdaniem ekspertów, ponad cztery godziny, stały się najbardziej szczerą rozmową między obiema stronami, która pokazała zarówno liczne sprzeczności między Rosją a NATO, jak i ich niechęć do zaostrzania konfliktu. Posiedzenie Rady Rosja-NATO odbywało się w siedzibie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli przez ponad cztery godziny. Było to pierwsze spotkanie w tym formacie od dwóch lat.

Powrót do wiadomości »

Stanowisko NATO

Według sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga 12 stycznia w siedzibie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli odbyła się „trudna, ale ważna dyskusja”. Przyznał, że między stronami istnieją poważne różnice, które nie są łatwe do przezwyciężenia. Jednak według niego sojusznicy NATO mają na celu osiągnięcie postępu w stosunkach z Rosją.

„Sojusznicy NATO podkreślili, że zrobią wszystko, co możliwe, aby znaleźć drogę polityczną, aby iść naprzód… Odbyliśmy szczerą i otwartą dyskusję na wiele tematów, oczywiście skupiając się na napięciach na Ukrainie i wokół niej… Ale spotkanie było przydatne” – powiedział Stoltenberg.

Sojusz z zadowoleniem przyjął dwustronne konsultacje między Federacją Rosyjską a Stanami Zjednoczonymi w sprawie gwarancji bezpieczeństwa, zauważając, że w trosce o bezpieczeństwo w Europie nie można zaprzepaścić możliwości konstruktywnej interakcji.

Ponadto NATO wyraziło gotowość do omówienia z Rosją wzajemnego ograniczania rakiet oraz kwestii polityki nuklearnej.

Jedną z głównych wiadomości było ogłoszenie przez Stoltenberga zamiaru sojuszu ponownego otwarcia przedstawicielstwa w Moskwie.

„Daliśmy również jasno do zrozumienia, że ​​jesteśmy gotowi do ponownego otwarcia, przywrócenia reprezentacji NATO w Moskwie, a także rosyjskiej misji w NATO, ponieważ wierzymy w dialog. Jesteśmy przekonani, że te reprezentacje są częścią infrastruktury, dzięki której możemy prowadzić owocny dialog – powiedział. Sojusz nie stawia żadnych warunków do przywrócenia pracy misji rosyjskiej w NATO.

Spotkanie nie ograniczało się jednak do pozytywnych wiadomości. Stolteberg przyznał więc, że pomimo gotowości do dialogu, ryzyko konfliktu zbrojnego w Europie nadal istnieje.

Sekretarz generalny sojuszu uważa jednak, że jeśli Moskwa jest gotowa do współpracy i politycznego rozwiązania problemów, możliwe jest zmniejszenie napięcia między Rosją a Zachodem.

Mówiąc o wyniku negocjacji, Stoltenberg wyraźnie wspomniał o Ukrainie, po raz kolejny stwierdzając, że sojusz zamierza wspierać Kijów, a Rosja nie może blokować wejścia tego kraju do NATO.

„Sojusznicy zgadzają się też, że tylko Ukraina i 30 sojuszników (sojusz) może decydować, kiedy Ukraina jest gotowa do członkostwa (NATO), nikt inny. Rosja nie może zawetować przystąpienia Ukrainy do NATO – stwierdził.

Powrót do wiadomości » Powrót do wiadomości »

Stanowisko Rosji

W Rosji nadal istnieje zaniepokojenie ekspansją NATO na wschód.

Proces rozszerzania Sojuszu Północnoatlantyckiego niesie ze sobą niedopuszczalne zagrożenia, którym Moskwa będzie przeciwdziałać - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksander Grushko na konferencji prasowej po spotkaniu.

„Przypomnę, że w 1997 roku tylko jeden kraj, który ma wspólną granicę z Federacją Rosyjską, pukał do drzwi NATO, to jest Polska.

Dzisiaj wiele państw przystąpiło do NATO, a ich terytoria są oczywiście wykorzystywane do wysyłania sił na Rosję z różnych kierunków geograficznych i na strategicznych głębokościach” – zauważył dyplomata.

Według niego, poważnie pogarsza to bezpieczeństwo Rosji i stwarza dla niej niedopuszczalne zagrożenia, „któremu będziemy przeciwdziałać”.

Jak zaznaczył Grushko, posiedzenie Rady poświęcone było analizie wszystkich obserwowanych w ostatnich latach czynników wpływających na degradację bezpieczeństwa europejskiego.

Wiceminister spraw zagranicznych zwrócił uwagę, że spotkanie ujawniło wiele różnic w kwestiach fundamentalnych. Ostrzegł, że jeśli NATO postawi na powstrzymywanie, Federacja Rosyjska postawi na kontrodstraszanie. Stwierdził, że propozycje Rosji przesłane do NATO mają złożony charakter, wszystkie elementy są ze sobą powiązane.

Gruszko wezwał NATO do zapewnienia Rosji prawnych gwarancji nieekspansji na wschód.

Pomimo powyższych gróźb wiceminister na ogół pozytywnie ocenił rozmowy, nazywając je „rozmową od serca do serca”.

„Myślę, że [to spotkanie] było absolutnie konieczne. Najpierw był jakiś szok. Gdyby to spotkanie nie odbyło się, nie byłoby możliwości poruszenia tych spraw w pełnym rozwoju, zawsze były jakoś w tle, ale w takim tonie, w jakim dyskutowano dzisiaj, takiej bezpośredniości i ostrości nie pamiętam , "powiedział.

Powrót do aktualności »

Opinia eksperta

W opinii Timofieja Bordaczowa, dyrektora programowego Klubu Wałdaj, nigdy wcześniej nie było szczerych rozmów w tym formacie między Rosją a NATO.„Po raz pierwszy strony wypowiadały się w oparciu o swoje interesy i nie udawały, że jest jakaś prawda. Strony nie ukrywały, że ich poglądy się różnią - to najważniejszy wynik ”- powiedział.

Ekspert zaznaczył, że nie można liczyć na jakikolwiek postęp w tych negocjacjach – zmiany są możliwe tylko w ramach negocjacji rosyjsko-amerykańskich, a w tym przypadku liczył się sam fakt szczerej rozmowy.

„Nie może być żadnych merytorycznych rezultatów, bo NATO nie jest miejscem podejmowania decyzji. Decyzje ze strony Zachodu podejmowane są tylko w Waszyngtonie, ze strony Moskwy są już podjęte.

Najważniejsze było to, że strony jasno określiły swoje stanowiska. Rosja nie pozostawiła Zachodowi miejsca na interpretację” – wyjaśnił Timofei Bordachev.

Fiodor Łukjanow, redaktor naczelny rosyjskiego magazynu Global Affairs, nazwał Radę Rosja-NATO „dodatkiem” – „koniecznym, ale nie decydującym”.

„Nie było publicznego skandalu, ton wypowiedzi jest dokładnie taki sam, jak przed całym tym podekscytowaniem koncentracją wokół Ukrainy. To pokazuje, że nikogo nie interesuje zerwanie relacji, otwarty konflikt – to już jest dobre. A wszystko inne zostanie rozstrzygnięte nie w tym kierunku, ale na zasadzie dwustronnej. A to nic innego jak niezbędny dodatek ”- powiedział ekspert.

„Rozmowa od serca do serca”: o czym rozmawiała Rosja i NATO