63-letni były szef administracji pierwszego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna i mąż jego córki Tatiany Dyachenko, dziennikarz Valentin Yumashev, odpowiedzieli na pytanie o to, co wydarzyło się w ZSRR, czego brakuje w Rosji.
„Nie zamieniłbym ani jednego dnia mojego życia we współczesnej Rosji na życie w Związku Radzieckim”, powiedział stanowczo Yumashev, porównując czasy ZSRR z nowoczesną Rosją.
Wyjaśnił, że dziś człowiek absolutnie nie wyobraża sobie, że nie może nigdzie wyjechać z kraju.
„Brak wolności to najgorsza rzecz, jaka wydarzyła się w ZSRR”, mówi były doradca Borysa Jelcyna i założyciel Centrum Jelcyna.
Wymienił, że ZSRR brakowało nie tylko swobody przemieszczania się, ale także wolności myśli i wolności słowa.
bbabo.Net