Brytyjska felietonistka Rachel Millard powiedziała, że Zachód jest zaniepokojony umową między Moskwą a Pekinem dotyczącą budowy nowego gazociągu „Siła Syberii – 2”, który ma połączyć terytoria Rosji i Chin. W swoim artykule dla gazety Telegraph poinformowała, że Europa obawia się teraz zmniejszenia dostaw rosyjskiego gazu.
Dziennikarz zauważa, że porozumienia między Federacją Rosyjską a ChRL o podwojeniu dostaw surowców do Azji przeszły niemal niezauważone na tle walki o Nord Stream 2. Planowana przepustowość gazociągu rosyjsko-chińskiego będzie taka sama – 50 mld m sześc. rocznie.
Zachodni eksperci uważają, że realizacja nowego projektu znacząco zwiększy możliwości Federacji Rosyjskiej na rynku światowym i zagrozi bezpieczeństwu energetycznemu Europy. Istniejące trasy gazowe w ChRL odbierają gaz ze złóż w Europie Wschodniej, ale w razie potrzeby nowy gazociąg może być podłączony do podglebia w Jamale, skąd odbiera paliwo i UE.
„To rodzi pytania dotyczące przyszłych dostaw na kontynent” – czytamy w publikacji.
Analityk ICIS Tomasz Marzec-Manser zauważa, że Rosja ma zasoby, aby zaspokoić popyt w obu kierunkach. Może jednak preferować kupca, który jest gotów zapłacić wyższą cenę za paliwo. Takim partnerem mogą stać się Chiny, które kupują duże ilości gazu w ramach kontraktów długoterminowych, których ceny są powiązane z ceną ropy.
Potęga Syberii – 2 to projektowany rurociąg łączący złoża gazowe na Syberii z Regionem Autonomicznym Sinkiang Ujgur w zachodniej części ChRL. Budowa autostrady ma się rozpocząć w 2024 roku.
bbabo.Net