Bbabo NET

Nauka & Technologia Wiadomości

Google nakazał dostarczyć dokumenty w przypadku likwidacji związku”.

Sąd nakazał Google dostarczenie dokumentów w sprawie zwolnienia pracowników, którzy przystąpili do związku. Firma wcześniej próbowała chronić dokumenty, określając je jako poufne.

Byli pracownicy Google złożyli pozew w grudniu 2020 r. Twierdzą, że firma nielegalnie zwalniała pracowników uzwiązkowionych.

Sąd orzekł, że Google musi dostarczyć prawie 200 kopii dokumentów, które firma wcześniej oznaczyła jako poufne, powołując się na tajemnicę prawnika-klienta. Praktyka ta pozwala klientowi prawnika lub kancelarii prawnej zrezygnować z ujawniania informacji dotyczących klienta i pełnomocnika.

Dokumenty odnoszą się do zaangażowania Google w IRI Consultants, firmę prawniczą znaną jako antyzwiązkową, jak wskazuje The New York Times. Na przykład jeden dokument wspomina o pomocy, jaką firma mogłaby uzyskać w „bardziej pozytywnym zaangażowaniu pracowników i przekonaniu ich, że nie ma potrzeby tworzenia związków zawodowych”. W innym dokumencie prawnicy sugerowali znalezienie „szanowanej osoby”, w imieniu której mogliby opublikować artykuł o tym, jak miałby wyglądać związek i odwieść pracowników Facebooka, Microsoftu, Amazona i Google od jego utworzenia. Żaden z dokumentów nie wymagał formalnie porady prawnej, co zamienia treść korespondencji w proste zalecenia. Przywilej prawnik-klient nie chroni takich dokumentów.

Według The New York Times, Google nalegał, aby pracownicy w korespondencji wewnętrznej oznaczali wiadomości za pomocą A/C Priv, co jest akronimem od adwokata – przywilej klienta, nawet jeśli korespondencja nie jest prowadzona z prawnikiem. Prawdopodobnie firma liczyła na to, że takie oznaczenie uwolni ją od konieczności doręczania wiadomości w sądzie – zauważa gazeta. Google temu zaprzecza; firma twierdzi, że pracownicy powinni to robić tylko wtedy, gdy zasięgają porady prawnej.

Google nakazał dostarczyć dokumenty w przypadku likwidacji związku”.