W poniedziałek wieczorem wznowiono starcia między Palestyńczykami a prawicowymi aktywistami, którzy przybyli na wezwanie Itamara Ben-Gwira na obszarze Szejka Dżarah.
Strony rzucały w siebie kamieniami, policji udało się je rozdzielić nie bez strat – jeden policjant został ranny kamieniem. W międzyczasie Ben-Gvir wygłosił oświadczenie dla mediów ze swojego biura w żydowskim domu, który wcześniej został podpalony.
„Podoba mi się to miejsce, dlatego tu zostaję” – powiedział Ben-Gvir. „Przemoc mnie nie powstrzyma – jesteśmy panami domu w Jerozolimie. Otrzymałam propozycje: „Zabierzmy stąd rodzinę przed ramadanem, sfinansujemy im alternatywne mieszkania. Szkoda".
Przed odlotem do Bahrajnu Naftali Bennett powiedział, że „Ani Ofer Kasif, ani Ben Gvir nie są panami Jerozolimy”: „Wszystko jest kontrolowane przez rząd”.
Ostatnie wejście Ben Gvir do spornego regionu Sheikh Jarah, między innymi, zakończyło się ostrym okresem konfrontacji z Hamasem i rakietami na Jerozolimę, południowy i środkowy Izrael. Tym razem Hamas również zaczął grozić ostrzałem.
Siły policyjne i wojskowe zostały zwiększone w okolicy, aby zapobiec bitwie między Żydami i Arabami.
bbabo.Net